Interesujące spotkanie, niemal komplet widzów na głównej trybunie i emocje do ostatniego gwizdka. Tak można streścić przebieg meczu - wygranego (co najważniejsze) przez Ślepsk za 3 punkty.
Do boju stanęliśmy w następującym składzie (Jurii schował się za ramką

)

Od początku spotkania walka toczy się punk za punt

Ataki - obrona, raz z jednej strony ...

... raz z drugiej

Pozytywnie wyróżnia się Janusz Górski (10), który zostanie wybrany zawodnikiem meczu

Inteligentne ataki, skuteczna pomoc w bloku i wybieranie trudnych piłek - to spory wkład "Górala" w zwycięstwo Ślepska.

Pierwszego seta wygrywamy niewielką przewagą, ale BIG HUG (czyli tulimy, tulimy

) jest zasłużony

Atak Górskiego otwiera drugi set ...

... a z lewej flanki wspiera go Radomski

Skrzypek dwoi się i troi, jest aktywny niemal we wszystkich elementach gry. To chyba najmocniejszy filar drużyny.
Tu odbiera z lewej ..

tu z prawej (aż przeciwnicy chwytają się za głowę), potem lecącą przez środek ...

i na koniec wybiera piłkę spod ławek .... no nie wiem, ale dla mnie to jest miszczunio


Nic to jednak, skoro
BBTS GTPS od połowy seta bierze się ostro do roboty i kończy 25:23

Nie pomaga nawet tak ofiarne lądowanie Dembca po setową piłkę (którego nie powstydziłby się sam kpt. Wrona

).

Poczet siatkarzy Ślepska -
Łukasz Jurkojć (11) - bardzo dobre spotkanie.


Poczet siatkarzy Ślepska -
Kamil Szewczyk (13) - młody, obiecujący zawodnik.

Kolejny set tylko obejrzałem (bez focenia), wygraliśmy po ciężkim boju, a decydująca rozgrywka znów była nerwowa do samego końca.
Na szczęście skuteczne ataki

... i szczelny blok załatwiły sprawę.

Wygrywamy kolejne spotkanie, radość dla zawodników i kibiców ...

Piątka na do widzenia i sie luzujemy

W tabeli awans po 7 kolejce na 4 miejsce (10 punktów). Przed nami rywale z nieco większym dorobkiem, a za nami tłoczno, bo aż 3 drużyny z 8 punktami na koncie.
Bardzo fajnym pomysłem są nowe bilety, a właściwie katy zawierające info o aktualnym miejscu w tabeli i składzie przeciwnika. Brak jest natomiast numerów i z dzisiejszego losowania gadżetów wyszedł niezły ZONK
Odnośnie "słabego dopingu" ... cóż jak się siada w loży dla VIPów to się może nie słyszy. Obok mnie na ten przykład, była dość liczna grupa dziewczyn z gimnazjum i .... do tej pory niedosłyszę na jedno ucho. W kotle też ktoś walił pałkami

, więc myślę, że nie było gorzej niż zwykle.
Kolejny mecz będzie o innej porze niż zwykle, jeśli dobrze pamiętam o 18.30