Zarówno w ankiecie, jak też w wyborach głos oddaję na Czesława Renkiewicza.
Nie będę ukrywał, że jest to jedyny kandydat, którego działalność samorządowa jest mi znana. O pozostałych osobach pretendujących do fotela prezydenta wiem niewiele, nie wspominając już o jakiś szczególnych dokonaniach na rzecz miasta.
Przyznam, że początkowo z niesmakiem przyjąłem wiadomość o wykorzystaniu w kampanii hasła "Wizja Gajewskiego" , czyli podpieraniu się autorytetem zmarłego prezydenta do celów politycznych. Jednak po dłuższej refleksji zmieniłem nieco zdanie na ten temat. Działania śp. Józefa Gajewskiego postrzegane przez wielu mieszkańców Suwałk jako sukcesy, nie byłyby możliwe bez najbliższego otoczenia współpracującego z włodarzem miasta. Dlatego być może kontynuatorzy nakreślonego wcześniej planu (zwanego tu wizją

) mają moralne prawo do posługiwania się tym zacnym nazwiskiem (tym bardziej że rodzina wyraziła zgodę).
Niektórzy twierdzą, że głos oddany na Renkiewicza będzie głosem za utrzymaniem tzw. układu. Może i tak, ale tak samo wierzę w "układy" jak nie wierzę w nie-układy. Każda zmiana u władzy (bez względu na szczebel) oznacza zmianę układu, a nie jego likwidację. Trzeba być naiwnym, żeby sądzić że przyjdzie ktoś nowy i będzie obsadzał stanowiska obcymi sobie ludźmi. Więc ten argument jest dla mnie bez znaczenia.
Za oddaniem głosu na wspomnianego kandydata przemawiają (wg mnie) wiedza i doświadczenie zdobyte podczas pełnienia funkcji zastępcy prezydenta oraz podczas piastowania innych ważnych stanowisk. Nie słyszałem także o żadnych wpadkach świadczących o nieodpowiedzialności, nieobyczajności czy niekompetencji Cz. Renkiewicza, co w przypadku osób "na świeczniku" na pewno byłby eksponowane w mediach.