Wypowiadałam się już na ten temat,powtórzę po raz kolejny-skusiła mnie wypowiedź
MORDRUKA:
ale nigdy nie pomyślałem o Suwałkach jako mieście zacofanym i bez perspektyw
.Niestety ja przed wieloma laty tak myślałam,wręcz nie potrafiłam myśleć o zamieszkaniu w Waszym mieście.Całe życie przebywałam w dużym mieście,jako dzieciak w powojennym Szczecinie ,potem wróciliśmy do Poznania.Obecnie po latach poznałam inne Suwałki i gdzie mogę jestem ''ambasadorem''Waszego miasta.Ludzie z Polski nie znają tutejszych okolic,nadal jest to dla nich egzotyka.Dlatego trzymam kciuki,aby udało się coś dobrego zrealizować.
Szymon pisze,że film miał zachęcić do powrotu do Suwałk.Szymon,łatwiej podjąć decyzję o zostaniu,aniżeli o powrocie. Wracają ludzie z emigracji,ale mieszkając w Polsce nie jest to proste.Jeśli ktoś ma dom rodzinny ....no można się skusić,ale jeśli dom rodzinny nie istnieje urządzać się od nowa-nie jest proste

i żaden film tego nie zmieni
