Jako typ samotnika do wyjazdów rowerowych, to patrząc na fotorelacje z imprezy PTTK-owskiej
(chodzi o rozpiętość wiekową) to nie dla mnie.
Niedawno dostałem cynk,że czwórka ludzi robi wypady.
Ostatnio widziano ich jak wracali z Kalwaryi litewskiej.
Wybierali się na pętelkę Gołdap - Stańczyki - Wiżajny.
Szczegółów brak, tak tylko rzuciłam hasło, bo fajnie, żeby w Suwałkach takie coś sie odbywało.
Masy krytyczne mają wspólne przejazdy systematycznie, co miesiąc.
Na pewno warto akcentować prawa rowerzystów i w Suwałkach.