Takiego samego zdania jest mój mąż.Dalida ,ale też się bawiliście i jak czytam lub słucham wspomnienia jakie mój mąż prowadzi z kolegami ze Suwałk lub z Technikum ,to było wesoło.Poprostu były inne czasy.U mnie też było inaczej ,bo wiadomo większe miasto ,ale gdybym miała porównywać z dzisiejszymi czasami ,to też należało mieć fantazję aby się dobrze bawić .O nudzie nikt wtedy nie wspominał.Czasy były inne,ale czy gorsze?