Czy w Suwałkach wolno sprzedawać na ulicy swoje plony z działek? Jeżeli tak to czy wiecie na jakich warunkach? Czy tylko może się to odbywać na targowiskach? Nie byłam pewna gdzie władować to zagadnienie, ponieważ dotyczy -prawa, to zdecydowałam napisać o tym problemie w tym wątku. Pewnie macie dość przykładów na gospodarność Iławy ale to co zaobserwowałam i przeczytałam -tym się dzielę; W Iławie uchwałą Rady Miasta ,kilka lat temu wprowadzono, że na chodnikach wolno sprzedawać ''owoce miękkie''tzn, wiśnie, czereśnie, truskawki, maliny, jagody. Opłata jednodniowa wynosi 2 zł.i pobierają ją wyznaczeni przez ratusz ludzie.Można handlować na
wszystkich ciągach ulicznych w terminie od 1 VI--1 IX.Natomiast w okresie od 20X -5 XI można handlować w obrębie cmentarzy zniczami i kwiatami.
Uważam ,że to dość rozsądne i bez zbędnej biurokracji.