O szefach
---Szef przyjmuje nowego pracownika:
-W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady.Pierwsza to czystość.Czy wytarł pan buty przed wejściem do gabinetu?
-Oczywiście .
-Druga to prawdomówność .-Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki.
^
---Szefie ,muszę dostać podwyżkę ,ja z tej pensji nie mogę wyżyć!
-Niech się Kowalski lepiej zastanowi ,jak wyżeje bez tej pensji...
^
---Szef do sekretarki :
- Ma pani dziś wolny wieczór?
-Tak oczywiście...
-To proszę się wyspać i przyjść jutro wcześniej do pracy...
^
--- Kierownik: Kowalski ,czy lubi pan spocone dziewczyny?
-Kowalski :No ,nie bardzo...
-Kierownik:A ciepłą wódkę?
-Kowalski :Też nie.
-Kierownik:To po co chce pan urlop w lipcu?
^
---Panie kierowniku ,chciałbym z panem pogadać w trzy oczy...
-Jak to w trzy oczy?Chyba w cztery oczy?
-Nie,tylko w trzy,bo na to ,co zaproponuję ,jedno oko trzeba przymknąć.
^
--- Spotykają się dwie zaprzyjażnione przyjaciółki:
-Dlaczego włożyłaś mini-spódniczkę?
- Wolę,żeby szef patrzył na moje nogi niż na ręce....
^
---W bistro rozmawia dwóch młodych biznesmenów:
- Podobno przyjąłeś do pracy nową sekretarkę?
- Owszem.
- I jesteś z niej zadowolony?
- Po pierwszym dniu trudno powiedzieć.
-Młoda,ładna?...
-Taka sobie,niczego.
- A jak się ubiera ?
- Bardzo szybko.