Wielkie pierwsze urodziny!Dzisiaj obchodzono w Poznaniu I urodziny Mostu Jordana.Jego powstanie jest na tyle ciekawe,że zdecydowałam się napisać o tym.
Przed rokiem most Biskupa Jordana stanął w miejcu ,gdzie kilkaset lat temu istniała przerwa między dwoma dzielnicami -Śródką i Ostrowem Tumskim. Teraz trochę wprowadzę Was w historię mostu..W okresie 1904-1912 po moście Cybińskim jeżdziły tramwaje.W 1939r most został wysadzony przez wycofujące się z Poznania Wojska Polskie.
Tak wyglądał przed wojną.

Po okresie wojennym most odbudowano ,jednak drewniana konstrukcja nie wytrwała długo.W 1969r most zburzono,przebudowano koryto Warty,Cybinkę uregulowano i zmieniono całkowicie wygląd tej okolicy.
W 2000-latach zdecydowano się na przebudowę kolejnego mostu Rocha.Starą konstrukcję nie złomowano i czekała swoich lepszych lat.
Po kilku latach ,jak wszyscy zaczęli utyskiwać ,że wszystko się zmarnuje -podjęto decyzję o wykorzystaniu starego zdemontowanego mostu Rocha na budowę Mostu Jordana.
Gigantyczne przęsło mostu Rocha przetransportowano na odległość 2 km.po torach kolejowych.

Konstrukcja miała siedemdziesiądwa metry;szerokość 15 metrów,wysokość przenoszonego mostu 9 metrów a waga całości wynosiła 400 ton.Przemieszczenie konstrukcji trwało kilka dni i wszyscy poznaniacy dopingowali temu wydarzeniu. I tak po wielu dniach i utrudnieniach most powrócił nad uregulowaną Cybinę.Dokładnie rok temu nastąpiło uroczyste oddanie mostu do uzytku publicznego.Cała inwestycja kosztowała 9 milionów z czego siedem dała Unia Europejska.
Most zostanie włączony do Traktu Królewskiego.

Tak ucztowano otwarcie mostu w zeszłym roku:

A tak wyglądał gotowy most Biskupa Jordana-w głębi Katedra Poznańska -tzn Ostrów Tumski.