Ja oddaję regularnie, do tej pory 5 razy - pierwszy raz bałem się igły, a teraz patrzę jak mi ją wbijają

Noka - pielęgniarka mówiła mi o mężczyźnie, który przez 35 lat oddawał krew co dwa miesiące - i nie ma z nim żadnych problemów, mimo tego, że od paru lat krwi nie oddaje.
Oddawanie krwi uzależnia, ale psychicznie - kto oddał raz, czuje potrzebę ponownego oddania

'Termin' mam 21 sierpnia - a najbliższe wolne 24 - takze gdyby ktoś chciał też oddac tego dnia - zapraszam
