Metoda "na liścia", czyli jak uniknąć mandatu za fotoradarKierowcy wymyślili sezonowy sposób na uniknięcie płacenia mandatu za zdjęcie z fotoradaru. Można go nazwać metodą "na liścia".
Kierowcy zbliżający się do fotoradaru nie zwalniają, bo są przekonani, że unikną mandatu za przekroczenie prędkości.
-Wkurzyłem się, gdy zapłaciłem mandat za przekroczenie prędkości o 10 km/h w terenie zabudowanym - mówi nam pan Andrzej - Było to wieczorem, na drodze pusto. A przecież większym zagrożeniem są dziurawe drogi! Postanowiłem więc zasłonić tablicę rejestracyjną.
Zdjęcie bez widocznej tablicy jest dla policji czy straży miejskiej bezużyteczne, a kierowca unika kary.
- Wziąłem sobie liść kasztanowca i przykleiłem na miód gryczany do tablicy rejestracyjnej. Już drugi tydzień trzyma. Zastawiam jedną literkę i jedną cyferkę. A liść jesienią może się przecież przykleić. Zresztą jest ich często więcej, bo w pracy parkuję pod drzewami - mówi nasz rozmówca.
[...]
Źródło i dalsza część artykułu:
wspolczesna.pl