Autor Wątek: Polskie Tradycje Świateczne  (Przeczytany 57397 razy)

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #30 dnia: 10 Gru, 2008, 20:58:29 »
Wigilia i Boże Narodzenie.

Na powstanie świąt Bożego Narodzenia [obchodzonych od IV w naszej ery] złożył się długi proces historyczny.I nic dziwnego ,bo od najdawniejszych czasów dzień przesilenia zimowego obchodzono uroczyście......Istnieje zbieżność dat obchodzonego przez chrześcijan świat hellenistycznych i świąt słowiańskiego pogaństwa

Kościół wprowadził własny cykl świąt zimowych,lecz pokrył je z terminami uroczystości pogańskich.Jednak kościół zwalczał pozostałości pogańskich wierzeń mimo wszystko zachował dużą tolerancję wobec ludowych zwyczajów światecznych i obrzędów,do których lud był przywiązany tradycją wielu pokoleń.

Silny wpływ na obrzędowość naszych świąt Bożego Narodzenia wywarły pogańskie święta na cześć zmarłych ,które najbardziej uroczyście były obchodzone zimą,w dniu naszej Wigilii .Zamiast wieczerzy wigilijnej Słowianie mieli stypę zaduszną.Dobór obrzędowych potraw i zwyczajów wigilijnych świadczy ,że korzenie tej wieczerzy sięgają czasów prasłowiańskich

Stara tradycja ,to troska o ogień w dniu wigilijnym ;palono światła, w wielu okolicach przez całą noc podtrzymywano ogień w piecu,aby zziębnięte dusze zmarłych mogły się przy nim ogrzać...Pod wpływem religii chrześcijańskiej duchy zmarłych zastąpiono w ludowej wierze innymi gośćmi -niewidzialnymi uczestnikami wieczerzy wigilijnej stali się Matka Boska ,święci pańscy i aniołowie niebiescy......

Na kresach dawnej Polski [skąd przeszło do nas wiele zwyczajów ]''gospodarz przed wypiciem gorzałki wylewa jej trochę na obrus .To samo czynią po kolei wszyscy domownicy.Gdy kieliszek obejdzie w ten sposób wszystkich domowników ,gospodarz -a po nim inni uczestnicy wigilijnej wieczerzy- bierze po kawałku każdego jadła i kładzie przed sobą...wszystko to przeznaczone jest dla zmarłych''-[K.Zawistowska]
Po wieczerzy wigilijnej zostawiano na stole łyżki ,wierząc ,że dusze ''liżą łyżki''....Nim rozpoczęto kolację ,gospodarz ,trzymając w ręku opłatek ,mówił :''Wilku ,wilku chodż do grochu,jak nie przyjdziesz do grochu,abyś nie przyszedł do Nowego Roku'' albo też ''Ptasię wróblęta chodżcie ku nam obiadować,a jak teraz nie przyjdziecie,to nie przychodżcie przez cały rok''
-Domyślać się należy,że obrzędowe karmienie ptaków ,bydła w tę noc ma początek w powyższych zwyczajach.Uważano,że niosąc zwierzętom jadło z wieczerzy z opłatkiem zapewni ich zdrowie i płodność przez cały następny rok.
« Ostatnia zmiana: 10 Gru, 2008, 21:02:01 wysłana przez gaga »

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #31 dnia: 12 Gru, 2008, 20:33:41 »
Dzielenie się opłatkiem:Tradycja ta pochodzi z prastarego zwyczaju,jaki zachował się z pierwszych wieków chrześcijaństwaEulogia-obdarowywnie się chlebem nieofiarnym -była powszechna w pierwszych wiekach naszej ery w południowej Europie i stamtąd przedostał się do Polski.Samą ucztę wigilijną można nazwać przypomnieniem dawnej agape-uczty pierwszych chrześcijan na pamiatkę Wieczerzy Pańskiej.Widać wyrażnie ,że przemieszanie obrzędów rzymskich ,greckich,bliskowschodnich i prasłowiańskich z tymi co wniosło chrześcijaństwo ,jest bardzo duże.

Tradycyjne łamanie się opłatkiem ma prawdopodobnie znacznie wczesniejsze korzenie niż sam opłatek.Podczas wigilijnych mszy przynoszono do kościołów specjalnie na ten cel wypiekane chleby.Po ich poświęceniu zebrani na nabożeństwie wierni dzielili się nimi.Poświęcony w kościele chleb zanoszony do domów tych ,którzy z racji choroby czy starości nie mogli uczestniczyć w uroczystościach......

W póżniejszych latach oprócz białego opłatka wypiekano opłatek kolorowy,który był przeznaczony dla zwierząt domowych oraz bydła.Kiedyś głównie z opłatka robiono ozdoby ,które nazywano śwatami i wieszano nad wigilijnym stołem lub na choince.Miało ,to zapewnić gospodarzom dobry i urodzajny rok ,a zwierzętom zdrowie.

W potocznym zrozumieniu ''Opłatek'' oznacza organizowane w czasie adwentu oraz Bożego Narodzenia spotkanie wiernych.Ich uczestnicy łamią się opłatkiem i składają sobie życzenia.

Wszystkie podawane ciekawostki czerpię z książek pt.Polskie tradycje świateczne -Hanna Szymanderska;Święta Bożego Narodzenia -praktyczny przewodnik -praca zbiorowa

« Ostatnia zmiana: 12 Gru, 2008, 20:35:45 wysłana przez gaga »

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #32 dnia: 15 Gru, 2008, 00:11:54 »
Wigilia

Od dawnych lat kolacja wigilijna składała się z postnych potraw,dlatego w staropolskiej nazwie brzmiało postnik lub pośnik.Na Litwie wieczerza wigilijna nosiła nazwy kutia,kucja-od potrawy,która stanowiła podstawę tej wieczerzy.Inne stare nazwy wigilijnej kolacji ,to kolenda czy Wieczerza PańskaZ upływem lat zaczęto nazywać ją wigilią od słowa łacińskiego vigilo-czuwać,vigilia- czuwanie.Kiedyś ,to słowo łacińskie znaczyło straż nocną,nocne czuwanie.Noc dzielono na cztery straże ,cztery zmiany tj,vigilie.W potocznym znaczeniu mówi się tak o dniu poprzedzajacym większe święto i jest to zawsze dzień postny.

Wigilia w innych krajach

Niektóre religie i niektóre państwa obchodzą święta Bozego Narodzenia w innym terminie.Grekokatolicy obchodzą je dwa tygodnie póżniej czyli siódmego stycznia.Kościół ormiański -obchodzi święta od 6 stycznia.

W innych krajach europejskich bywa różnie i tak:

Anglia - tradycyjnej Wigili nie obchodzi.W pierwszy dzień świąt spożywa sie pieczonego indyka.

Austria-w Wigilię przygotowuje się kaczkę lub karpia,pieczone kasztany,pierniki oraz wino z korzeniami.W niektórych miastach śpiewa się wspólnie kolędy oraz znane są zwyczaje podobne do obchodów kolędniczych.

Belgia-nie ma postu,a wigilijną wieczerzę często celebruje się w restauracjach.Tradycyjną potrawą jest indyk z kasztanami i borówkami.

Dania -Tradycyjną wigilijną potrawą jest pieczona kaczka.Ciekawym zwyczajem jest podawanie ryżu z owocami w miseczkach-tylko w jednej z nich jest migdał.Osoba ,której dostanie się owa miseczka,ma prawo do dodatkowego prezentu.

Francja-Najważniejszym posiłkiem jest świąteczny obiad.Najpopularniejszymi potrawami są pasztet z gęsi ,wędzony łosoś i faszerowany  kasztanami indyk.

Holandia-Nie ma postu ani tradycyjnej Wigilii.Przyozdabia się jednak choinki,śpiewa kolendy oraz uczestniczy w pasterce.Typowym bożonarodzeniowym zwyczajem jest pisanie ,wysyłanie oraz ...wystawianie otrzymanych kartek ze świątecznymi życzeniami.

Litwa-święta maja podobny przebieg do tych obchodzonych w Polsce.Zachowuje się post,a w niektórych rejonach nawet łamie się opłatkiem.

Niemcy-Nie obowiązuje post,a na kolację przygotowuje się pieczone kiełbaski oraz sałatkę ziemniaczaną.Tradycyjną potrawą podawaną w pierwszy dzień świąt jest pieczona gęś.

Słowacja_Obchodzi się tradycyjna wigilię z czosnkowym opłatkiem.Przygotowuje się zupę z kiszonej kapusty z grzybami ,karpia oraz ciastka z makiem lub twarożkiem- bobałki.

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #33 dnia: 17 Gru, 2008, 22:11:39 »
Wigilia - ilość osób przy stole

Do tradycji wigilijnych jest pilnowanie aby do wieczerzy zasiadała parzysta ilość osób.Nieparzysta ilość miała być złą wróżbą.Obawiano się 13 osób-gdyż uważano ją za złowieszczą.''Feralna trzynastka''pochodzi z tamtych przekonań.Każda wieczerza wigilijna zaczynała się zawsze modlitwą,nikomu oprócz gospodyni nie wolno było wstawać od stołu ani nawet rozmawiać ;jedzono w powadze i milczeniu...''Podczas jedzenia zachowywano uroczysty spokój,tak że oprócz gospodarza nikt głośno nie mówi ,lub że tylko starsze osoby rozmawiają ,a inni migami się porozumiewają ,co komu potrzeba.Czynią to dlatego  ,aby w roku nie było kłótni w domu,lub żeby w przyszłym roku nie byli gadułami...Strzegą się jeść łakomie.Uważają ,żeby nikomu nie upadła łyżka ,ten bowiem umiera w ciągu roku...''- Janota ''Lud i jego zwyczaje''
W XIX w na wsiach wigilię spożywano z jednej ozdobionej glinianej misy,którą stawiano na opłatku.Gdy opłatek przykleił się do misy,znaczyło to,będzie dobry urodzaj tego z czego przyrządzono potrawę.

Liczba potraw na stole wigilijnym
Tłumaczono ,to w różny sposób-potraw siedem-wg dni tygodnia;potraw dziewięć-na pamiatkę dziewięciu chórów anielskich;12 dań-na pamiatkę 12 apostołów.
Nieparzysta ilość potraw miała magicznie zapewnić urodzaj w następnym roku. Ważne wg.starych zwyczajów było skosztowanie każdej potrawy,gdyż uważano ,że zabraknie jej w przyszłym roku.
Sianko pod obrus wkładano już od czasów pogańskiego słowiaństwa jako przypomnienie miejsca narodzin Chrystusa.W rogach izby ustawiano snopy z czterech zbóż.


Czas rozpoczęcia wieczerzy wigilijnej.-zasiadano do niej ,gdy na niebie ukazywała się pierwsza gwiazda.Wtedy ,to wszystko powinno być już przygotowane,na stole powinno kłaść się Pismo Świete ,opłatek i zapaloną świecę.Wtedy ,to gospodarz lub najstarsza osoba zaczyna modlitwę a najmłodsze dziecko zapala światła na choince.Następnie czyta się Ewangelię [najczęściej wg św. Łukasza 2,1-14] i zgodnie z tradycją powinno ją czytać najstarsze dziecko.Po modlitwie wszyscy zebrani dzielą się opłatkiem .Pan domu pierwszy zaczyna składać życzenia.
Kolejność podawania potraw zależy od regionu i zwyczajów ,jednak najczęściej zaczyna się od zupy.


Wierzenia:Wierzono,że nieposzanowanie tego świętego wieczoru może sprowadzić nieszczęście.Po zachodzie słońca nie należy niczego robić,gdyż np.motanie nici może sprowadzić do wsi wilki,trzęsienie czegoś spowoduje ,że wszystko ,co się w przyszłym roku urodzi ''trząść się będzie''.Rąbanie drwa ,może spowodować ,że nowo narodzone cielę bądż prosię urodzi się ''przecięte''.Nie wolno było w tym dniu młócić ,gdyż w zimie każde stworzenie które się urodzi,moze być bez nogi.
W wigilię Bożego Narodzenia przed zmrokiem należało przynieść do domu węgla ,wody,drewna na całe święta,gdyż wszystko co się do domu wniesie po wieczerzy -myszy zjedzą.
Wiele wigilijnych wróżb dotyczyło zamążpójścia i ożenku.Pochmurne niebo wróżyło zamążpójście pannom starym i bogatym,jasne -młodym i biednym.Po wieczerzy dziewczęta wyciągały żdżbła siana spod obrusa:jeśli wyciągnęła zielone -w zapusty wianek ślubny przywdzieje;gdy zwiędłe-trzeba będzie na męża jeszcze poczekać;a jeśli żółte -to umrze jako stara panna.
Liczono również ziarna wyciągnięte ze snopów: do pary-oznaczało szybkie małżeństwo;nieparzysta liczba -długa samotność.
Młodzi nabierali na łyżkę trochę kutii i podrzucano do góry,gdy przylgnie do sufitu  :o-oznaczało szybkie małżeństwo.
Po kolacji dziewczyny wychodziły przed dom i wołały głośno - z której strony echo odpowiedziało z tej strony miał nadejść przyszły mąż.

Dziś mniej wierzy się w takie wróżby,natomiast w wielu domach po wieczerzy przychodzi czas na prezenty,które podkłada się pod choinkę lub w zależności od regionu Polski przychodzi z nimi Mikołaj lub Gwiazdor.

''Polskie Tradycje Świateczne '' ;''Święta Bożego Narodzenia''

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Gru, 2008, 00:29:13 »
Strojenie choinki
Jest to najmłodsza tradycja wigilijna.W XVIII /XIX w przyjęto w Warszawie ten zwyczaj od Niemców.Odbywało się to w Wigilię Bożego Narodzenia,ubieranie drzewek ubierano dla dzieci cukierkami ,orzechami,jabłuszkami i świeczkami woskowymi.Na początku kościół był niechętnie nastawiony na ten obyczaj ,aż nadano mu symbolikę ''bibilijnego drzewa wiadomości dobra i zła''Rozwieszone na choince łańcuchy to wąż -kusiciel ,jabłuszka rajskie przypominały legendarne owoce grzechu a błyszcząca na czubku gwiazda -ewangeliczną gwiazdę betlejemską.W czasach zaborów łańcuch na choince stał się symbolem narodowym [łańcuch niewoli]
Choinka zastąpiła poprzednio wigilijne przybrania w formie zawieszonego u pułapu sosny ,zwanego na rzeszowszczyżnie jutką,na Warmii i mazurach -jeglijką,w Małopolsce -sadem.Biorąc po uwagę te regionalne zwyczaje nie ma całkowitych podstaw aby sądzić ,że wzięliśmy ''drzewko'' od Niemców,od nich pochodzi tylko tradycja stojącej choinki zamiast naszej -o wiele starszej -wiszącej.
Polski obyczaj nakazywał przynieść do domu drzewko jeszcze przed świtem .W czasie gdy gospodynie zajęte były przygotowywaniem uroczystej kolacji,gospodarz z dużą pomocą dzieci ustawiał choinkę w najważniejszym miejscu domu i przystrajał najpiękniej jak potrafił.Często ozdabiano ją własnoręcznie wykonanymi z papieru gwiazdami ,aniołkami i łańcuchami.......Dokładnie nie wiadomo ,kiedy zaczęto wkładać pod przystrojone drzewko - prezenty ,przeznaczone dla domowników. Oby znalazły się pod nią także w tym roku.

Offline noka

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4515
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #35 dnia: 20 Gru, 2008, 11:39:40 »
Jak długo wiszą u was cukierki na choince ? :P
U mnie po 2 dniach zostają tylko "wydmuszki"  z papierków  ;D

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Gru, 2008, 16:12:50 »
Ja nie wieszam cukierków na choince,co roku mąż mnie namawia ,ale nie daję się przekonać.Czasem jak dzieci były małe ,to wieszałam takie długie pałeczki z cukru w kolorowym papierze.Nie było ,to do zjedzenia,w każdym razie było nie ciekawe ,ale względnie wyglądało.Jednak z cukierkami na choince miałam przygodę jak byłam dzieckiem.Przyjechała do nas ciotka z córką i ta dużo starsza od mojej siostry i odemnie kuzynka nie odchodziła od choinki.Nikt specjalnie nie zwracał na to uwagi.Myśleliśmy ,że tak się jej choinka podoba;żadna z nas jako panienki dobrze wychowane nie sięgałyśmy po wiszące cukierki. Po świętach okazało się,że nasza kuzyneczka podziwiała.....ale nie choinkę ,tylko cukierki.Tak zgrabnie zjadła wszystkie cukierki ,natomiast papierki zostały na drzewku -zupełnie tak,jakby nikt ich nie ruszał.Miała dziewczyna talent.Do dziś śmiejemy się z tej ''przygody''.
Posądzam ,że stosujesz tą samą technikę :P,bo sądzę ,że to Twoja sprawka ???

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Gru, 2008, 00:24:17 »
Wieczerza wigilijna
Do najbardziej typowych i tradycyjnych zestawów ludowych potraw,podawanych podczas wigilii należały:barszcz z buraków lub zupa grzybowa,simieniatka ,bigos postny,kasza jaglana ze śliwkami suszonymi,groch lub fasola ,kluski pszenne z makiem ,kisiel z owsa,kutia oraz piernik,a na koniec jabłka i orzechy.
Na Podlasiu wpierw podają smaczny ''borszcz'',potem rybę smażoną lub gotowaną.bardzo często ;;wjuny'',kompot z suszonych gruszek-dziczek i czerniec oraz kutię.Na wschodnich terenach Polski na kolację wigilijną podawano potrawy,do których jedyną okrasą był olej lniany.Pierwszą był kisiel przyrządzany z suszonego owsa,zapijany płynem powstałym z mielonych konopi zalanych gorącą wodą.
W Poznańskim wieczerza wigilijna składała się zwykle z sinobiałej zupy z konopi,grochówki lub polewki z maku z jagła.mi,klusek z sokiem z kiszonej kapusty,klusek z makiem,klusek z miodem,grochu białego ,suszonych grzybów smażonych w oleju,kapusty,kaszy i gruszek.
Na Pomorzu podawano kluski z makiem,zamożniejsi jadali rybę ,zupę z piwa,bułeczki ,kapusta z grzybami suszonymi,śledż,ryba ,pierogi,czasem ser...
Na Mazowszu gospodyni piekła placki pszenne i zależnie od zamożności domu 5 do 9 potraw.Najczęściej podawano kapustę z grzybami ,barszcz grzybowy ,tłuczone kartofle polane makiem,kluski z gruszkami ,kaszę jaglaną prażony groch ,pasternak,kisiel owsiany lub żurawinowy oraz kutię .
Na Podhalu podawano kluski z ziemniaków i polanych miodem,kapustę z ziemniakami,bób,groch,kołacz z razowej mąki z serem  oraz suchy chleb z miodem i kwaśnicę czyli kapuśniak z suszonymi śliwkami.

Na Warmi i Mazurach jak wynika z badań etnografów ,do II wojny światowej nie przestrzegano postu,a potrawy wigilijne nie różniły się od potraw dnia światecznego.Najczęściej na wigilię podawano pieczona gęś ,gęsią kiełbasę ,mięso oraz ciasto i słodycze.
Jeszcze prawie 50 lat temu nie tylko każdy region ale i każda wieś miała swoje regionalne potrawy wigilijne.

Ściśle post zachowywała biedna ludność,ryby były podstawą wigilijną w szlacheckich dworach.
Dużo się zmieniło ,obecnie nie ma już takich dużych różnic regionalnych i najważniejsze jest aby ten wieczór był dla wszystkich uroczysty.

Polskie tradycje świąteczne- H .Szymanderska

Offline noka

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4515
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #38 dnia: 21 Gru, 2008, 11:25:20 »
Zupa z piwa?   :o   Całkiem ciekawy świąteczny obyczaj  :P

Ja zazwyczaj w pierwszej kolejności zabieram się za rybę po grecku oraz  pierogi smażone + barszczyk. A potem ... ucinam krótką drzemkę  ;D

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #39 dnia: 21 Gru, 2008, 13:00:46 »
Jak pisałam o tej zupie ,pomyślałam ,że się Wam spodoba - jak znajdę przepis .to Wam wrzucę.Ale ciekawe jakie kiedyś piwa warzono?
Dziś będąc w kuchni słuchałam radia ;rozważano nad tradycjami i jak rozłożyć pracę przed świętami ,aby potem nie padać na ''twarz''ze zmęczenia.I uradzono pod przewodnictwem p.Kasi Lengren ,że należy przed świętami tworzyć coś na styl dawnego darcia pierza i zbierać się w grupki i wspólnie w kilka osób lepić pierogi z przyśpewkami i żartami. Ciekawe jaki kształt miałyby ulepione pierogi jeśli panie popijałyby przy tej pracy winko.[miałaby być ,to całkowita rozrywka]

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #40 dnia: 29 Gru, 2008, 20:30:27 »
Nowy Rok -jest świetem obchodzonym we wszystkich kulturach.Nie wszyscy świętują go tego samego dnia np.żydzi obecnie robią ,to we wrześniu lub pażdzierniku,a liczą dni od stworzenia świata.Starożytni Egipcjanie uważali za początek roku datę wylewu Nilu tzn w połowie lipca.Starożytni Rzymianie po zreformowaniu kalendarza obchodzą Nowy Rok w styczniu.
Pierwsi chrześcijanie obchodzili Nowy Rok 6 stycznia,potem przenieśli go na przesilenie zimowe na 25 grudnia.Dużo póżniej ustalono ,że Nowy Rok obchodzimy w oktawę urodzin Chrystusa czyli 1 stycznia.

Noworoczne świeto było niegdyś świętem magii....Odżegnywano się w tym dniu od wszelkich trosk i kłopotów i zapraszano do domu dobre duchy.Wierzono ,że co się przydarzy w tym dniu ,będzie wróżbą na cały nadchodzący rok.

W mojej młodości zapisywało się pierwsze 12 dni nowego roku,każdy dzień oznaczał kolejny miesiąc i np.co wydarzyło się 1 dnia taki miał być styczeń i tak po kolei.

Dawniej witano Nowy Rok nie na balach ,ale w domach i ,to z umiarkowaną liczbą gości.Wróżenie rozpoczynało się od noszenia polan drewna na opał;jesli dziewczyna przyniosła parzystą ilość,to w nowym roku powinna wyjść za mąż.W tym dniu wróżono również z lanego na wodę wosku lub ołowiu,a z wylanych figurek przepowiadano przyszłość.
Ożenku dotyczyły również wróżby z dwóch pływających skorupek orzecha z zapalonymi świeczkami-jeśli się zbliżyły do siebie,panna mogła liczyć na zamążpójście.
Znany jest też sposób z rzucanego buta.Stojąc tyłem do drzwi,dziewczęta rzucały przez ramię but;jeśli spadł noskiem do drzwi,panna miała szansę na wyjście za mąż.Wszystkie te wróżby przeniesiono potem na andrzejki i katarzynki.


W pierwszym dniu roku zwracano uwagę na pogodę:''Na święty Sylwester mrożno,zapowiedż na zimę
grożną'';''Gdy na Nowy Rok pluta ,ze żniwami będzie pokuta'';''Na Nowy Rok jeśli jasno i gumnach będzie ciasno'';''Gdy Nowy Rok mglisty ,zboża jeść będą glisty''

Wiatr-w tym dniu zapowiada obfitość owoców;
Szron-pokrywający owocowe drzewa w sadzie wróżył dobre zbiory;
Śnieg -dobre rojenie się pszczół;
Dużo gwiazd na niebie-przepowiadało obfitość jajek-kury się dobrze niosły.

Przed laty wierzono ,że między 11 a 12 godz. w nocy duchy wychodzą z grobów i odwiedzają swoje domy;stawiano wobec tego stołek na środku izby i posypywano go popiołem ,jeśli rano na popiele znaleziono ślady,twierdzono,że duch się wygrzał przy piecu.

Nasi przodkowie przywiązywali dużą wagę do noworocznych życzeń,życzono sobie ''Dosiego roku'';''Bóg się stykaj''czyli niech Bóg kieruje wszystkimi twoimi poczynaniami.Ksiądz z ambony składał życzenia wszystkim wiernym,a sąsiedzi i przyjaciele prześcigali się w układaniu rymowanych ,dowcipnych życzeń.

Dni między Nowym Rokiem a Trzema Królami nazywano''szczodrymi''

Ciekawostka !!!!!!Był zwyczaj ,że panowie aptekarze przesyłali właścicielom majątków paczuszki z czekoladą,wodą kolońską i pachnącymi trociczkami.Najdłużej dawano ''kolędy''listonoszom i kominiarzom.Dziś zwyczaj ten przeniósł się na św.Mikołaja i Wigilię.''Dziś ''wg autora ,to pierwsza połowa XIX w.


''Polskie tradycje i święta'' -H Szymanderska

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #41 dnia: 02 Sty, 2009, 19:46:17 »
Trzech Króli -Objawienie Pańskie-

Tradycja Ludowa wielu narodów zaakceptowało nazwę Trzech Króli .Święto kończyło okres Bożego Narodzenia i rozpoczynało karnawałowe zabawy.
Opowieść świętego Mateusza o Mędrcach ,którzy przybyli ze wschodu,aby odnależć nowo narodzonego króla żydowskiego i złożyć mu hołd,od dawna jest przedmiotem dociekań biblistów i teologów.
Historię ta wszyscy znamy,na przestrzeni wielu wieków próbowano wyjaśnić kwestię gwiazdy betlejemskiej,niektórzy uczeni uważali ,że to kometa Halleya wg.Jana Keplera ,gwiazda była koniunkcją Jowisza i Saturna.
Kolejna kwestia ,to pochodzenie trzech króli;wyraz mag ,oznaczał mędrca co zdaje się wskazywać na perskie pochodzenie trzech cudzoziemców idących za gwiazdą.Według legend byli to: Kacper z Arabii;Baltazar z Indii;Melchior z Persji.-Wschodni obyczaj nakazywał składanie podarunków podczas ''wizyty oficjalnej'';wyrazem hołdu było -złoto,kadidło,mirra.
Od XVw  w Trzech Króli święci się te symbole darów w kościele,następnie jak każe obyczaj okadzamy nimi nasze domy i mieszkania.
Od XVIIIw święci się również kredę,którą piszemy na drzwiach domostw inicjały K+M+B i piszemy cyfry oznaczające rok.
Kiedyś kredą oznaczano zabudowania gospodarcze a na ich narożnikach stawiano krzyżyki dla ochrony przed złymi mocami.Kiedyś w tym dniu święcono też pierścionki ,łańcuszki,medaliki,pieniądze oraz wodę,która ponoć posiadała potem szczególną moc.Przechowywano ją do wiosny i służyła jako ochrona przed nieszczęściem.Naczynie z ''wodą trzech królów''stawiano w polu między wschodzącym zbożem lub zawieszano na owocowych drzewach,by ''ostatek mrozu nie zniszczył kwiecia''
Ze świętem wiąże się wiele obyczajów.Do szopek uprzednio ustawianych w kościołach wstawiano figurki trzech mędrców;we dworach rozdawano służbie i czeladzi upominki,obdarowywano dzieci,sąsiadów i plebana.W przeddzień święta Trzech Króli chodziły po domach Herody,albo Królowie z Gwiazdą.Wieczór Trzech Króli wypadało spędzić na śpiewaniu kolęd i na towarzyskiej zabawie.W ten wieczór księża zaczynali chodzić po kolędzie-przepytując dzieci z katehizmu i zbierając dary.
Dzień ten sprzyjał panieńskim wróżbom;młode dziewczyny jadły placek migdałowy i która znalazła migdał ,ta wierzyła ,ze szybko wyjdzie za mąż.Placek na Trzech Króli z migdałem w środku nazywał się gorenflot a wymyślony został w XVIw przez mnicha o takim nazwisku.
Przepis na placek umieszczę w przepisach kulinarnych.
Wieczór Trzech Króli jak wspominałam powyżej -kończył ''święte wieczory''a rozpoczynał staropolskie zapusty.

                 


Polskie tardycje świateczne -H.Szymanderska
« Ostatnia zmiana: 02 Sty, 2009, 19:54:51 wysłana przez gaga »

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #42 dnia: 06 Sty, 2009, 21:49:20 »
Karnawał-staropolska nazwa to zapusty czyli trwające od Trzech Króli do Wielkiego Postu zabawy-karnawał.

Słowianie byli narodem rolniczym,w zimowe dni uganiali się po lasach za zwierzyną,wieczorami wiązali sieci na brzegach rzek i jezior,Ci co mieszkali dalej od jezior -wieczorami wyplatali koszyki inni przesiadywali przy piwie i miodzie opowiadali młodszym dzieje z dawnych lat mimo wszystko w zimowe wieczory pozostawało im dużo wolnego czasu.Wymyslili więc bożka pustoty i uciechy pijackiej na wzór ''Bachusa'',aby uprzyjemniał im ''pusty''czas.
Ubierali pociesznie pierwszego lepszego parobka,sadzali go na saniach ozdobionych gałęziami drzew iglastych i tak zaimprowizowany PUST pędził co koń wyskoczy od jednej zagrody do drugiej,a za nim dziesiątki sań ,napełnionych podochoconą młodzieżą.-Pust,Pust,za Pustem=hej-że ,ha za Pustem! Taki orszak ciągle się zwiększał i zatrzymywał pod domem najzamożniejszego właściciela,gdzie w największej izbie [świetlicy]bawiono się do rana przy dżwiękach cymbałów i bębenka.Dlatego powstało określenie Mięsopust,Zapusty.
Takie kuliginie wiadomo kiedy weszły w zwyczaj wiejskiej rozrywki karnawałowej.Była to rozrywka wyłącznie dla stanu wyższego-szlachty i magnatów.Taka zabawa wymagała spejalnego przygotowania,należało obmyśleć kolejność odwiedzin,domy należało odpowiednio przygotować,zaopatrzyć spiżarnię i piwniczkę.Przyjeżdżano ze zmrokiem w towarzystwie hucznej muzyki ...w świetle kagańców i pochodni...Wjeżdżano galopem na podwórze,trzaskano z biczów,wybuchały śmiechy i wiwaty ...z oświetlonego dworu wychodził gospodarz i gospodyni witając uprzejmie kuligowe towarzystwo
Na takich przyjęciach podawano do stołu -bigos domowy,bigos litewski,bigos staropolski,bigos myśliwski,krupnik babci Jadzi,krupnik kurpiowski,krupnik litewski,krupnik miodowy[coś z tego rzucę w przepisach]
Szlagierem kuligowym w XIXw był mazur.W okresie międzywojennym odbywały się kuligi nie tak huczne ,ale bardzo modne,w kolejnych latach organizowane je dla dzieci.Obecnie modne są w prywatnych pensjonatach ,które w karnawale przyciągają wczasowiczów tą staropolską zabawą.


Polskie tradycje świateczne -H.Szymanderska

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #43 dnia: 07 Sty, 2009, 22:14:18 »
Karnawał

Nie tylko szlachta bawiła się w czasie karnawału,w miastach bawiono się rónież-urządzano maskaradowe korowody,zabawy z zakładaniem masek bardzo spodobały się mieszczanom.Na wsiach weselono się w karczmach.Włóczyły się po drogach przebierańcy,odwiedzając domy ,zbierając dary .Na ten okres przygotowywano wesołe przyśpiewki.Turonie ,niedżwiedzie i wilki ,to najpopularniejsze postacie przebierańców.

Skąd się wziął karanawał? Wiele było tłumaczeń pochodzenia słowa karnawał.Uważano ,że pochodzi ''carne aveler'' co znaczy połykać mięso ...Znajdowano też polskie pochodzenie słowa -od ''nawału kar'',które przyniesie post.
Okres karnawału obchodzono w Polsce bardzo wesoło ,o czym może świadczyć opinia jaką w XVI w przedstawił sułtanowi Sulejmanowi II Wspaniałemu,po zimowym pobycie w Polsce,jego poseł:''w pewnej porze roku chcrześcijanie dostaja wariacji i dopiero jakiś proch sypany im w kościele na głowy leczy takową''


''Polskie tradycje świąteczne ''-H.Szymanderska

Offline gaga

  • - VIP -
  • *****
  • Wiadomości: 5209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polskie Tradycje Świateczne
« Odpowiedź #44 dnia: 02 Lut, 2009, 01:21:38 »
2 lutego-
   Już w V w dzień 2 lutego obchodzono niezwykle uroczyście w Jerozolimie,a najważniejsza była procesja ze świecami ,upamiętniająca nazwanie Jezusa ''światłem na oświecenie pogan''.W Europie święto Ofiarowania stało się popularne dopiero w VII w.W Polsce gdzie od dawna oddawano cześć Matce Boskiej,obchodzi się ten dzień jako dzień Oczyszczenia,stąd nazwa Matki Boskiej Gromnicznej.Nasi przodkowie wierzyli ,że ''Maryja gromnicą symbolizująca Pana Jezusa ,odpędzi od nich wszelkie zło''
Gromnica-jak mówili nasi przodkowie ''gromica czyli chronić od gromów mająca''Gdy trzy krople wosku padną na rękę od zapalonej gromnicy ,oznaczało  szczęśliwą wróżbę.
Poświęcona gromnica jest oznaką wiary,nadzieji i miłości.Wierzono,że posiada magiczną moc,przepędzania zła.Do dziś towarzyszy umierającemu, wierzono,że rozprasza ciemności,chroni przed niepogodą ,gradobiciem,powodzią i chorobą.Wierzono ,że odstrasza wilki,dlatego zabierano ją wyruszając w las;wynika to z legendy,według której Matka Boska ocaliła wilczka przed rozzłoszczonymi chłopami i uczyniła go swoim sługą.
Stare polskie przysłowie mówi ''Gromnica ,zimy połowica''Choć Gromniczna zapowiadała wiosnę ,to dzień 2 lutego powinien być zimowy,bo ''Gdy słońce świeci na Gromnicę ,to przyjdą mrozy i śnieżyce'';Gdy na Gromnicę z dachu ciecze,zima się jeszcze przewlecze'';Gdy na Gromniczną roztaje ,rzadkie będą urodzaje''
Według starych polskich obyczajów Gromniczna ,to był ostatni dzień ,kiedy kawaler powinien oświadczyć się o rękę panny,aby ślub mógł odbyć się jeszcze w karnawale.''W dzień Panny Gromnicznej -bywaj zdrów mój śliczny''-Mówiono tak do kawalerów ,którzy do tego dnia się nie oświadczyli.

Dzień 2 lutego był pradawnym celtyckim świętem związanym z nadejściem wiosny i ciepłem słońca.Wyznawcy pogańskich wierzeń zapalali w tym dniu ogniska i chodzili z pochodniami ,aby przyśpieszyć powrót słońca-źródła płodności ziemi.
''Polskie tradycje świąteczne'' H .Szymaderska

Dla wielu z nas święto to ma liturgiczne znaczenie i wszyscy wierzący dobrze je znamy.