Obce rzeczy wiedzieć dobrze jest,swoje -obowiązek
Współczesna młodzież dobrze wie co to są walentynki,dzień św.Patryka,Halloween;natomiast mało kto pamięta o katarzynkach,Zielonych Świątkach,sobótka jeżeli Was zainteresuje możemy o tym sobie przypominać.Polskie tradycje powinny trwać w naszej pamięci,chociaż nie zawsze je chołubimy.
W wielu tradycjach dużą wagę odgrywają wierzenia,bez tego trudno zrozumieć kulturę narodową.Przed wiekami świeta wiązane były z cyklami upraw i zjawiskami atmosferycznymi.Nasi przodkowie łączyli Ziemię i jej owoce z bogami i boginiami,a urodzaj Ziemi czczono na festynach i podczas świąt.Hucznymi ucztami czczono bóstwa;obrzędowe uczty zastawiano dla zmarłych.Podczas wielu uroczystości ubierano sie z upodobaniem w skóry niedżwiedzia,tworzono taneczne korowody-wszystko powiązane było z określonymm świętem.Po okresie pogańskim nadszedł okres wyznawania religii,razem z nią zaczęto wierzyć w życie pozagrobowe i razem z tą wiarą rozwinął się rozwój obrzędów ku czci zmarłych.
''Dusze zmarłych zapraszano z ich świata ,zwanego nawiem,do przygotowywanych na mogile posiłków-obowiązkowo wśród potraw znajdowało się jajko,które przetrwało w wielkanocnym święconym''
Trudno dziś określić co oznaczają niektóre gesty i słowa przekazywane wiernie z pokolenia na pokolenie.Niezwykle dużo w naszych obrzędach jest elementów pochodzących z kultury antycznej.W greckich kalendarzach znajdowały się święta rodzinne ,zawodowe i państwowe.Helleńskie święta i ich obrzędy wyrażały te same formy jak np. zakaz pracy,procesje,palenie ogni,odświętne stroje czy udawanie się do światyń.
Chrześcijaństwo wprowadziło własny liturgiczny rok obrzędowy.Z wielu świąt- stoimy w przededniu świąt :1 listopada -dzień Wszystkich Świętych na ziemi i w niebie;2 -listopada -święto Zmarłych czyli dzień zaduszny.Jak mamy obchodzić te bliskie wszystkim święta dobrze wiemy.W wieku XVII i XVIII sfera kościelna splotła się z życiem obyczajowym i stanowiła nierozerwalną część.Wiara w szczególną opiekę pewnych zmarlych doprowadziła do kolejnych świąt patronów.
Powracając do święta zmarłych do Polski dotarło tzw.Halloweenczyli kościotrupy,strzygi i wydrążona dynia.''Tradycja ''ta nadeszła z Ameryki i Wysp Brytyjskich.W celtyckim kalendarzu przypada na 31 pażdziernika,który to dzień był ostatnim dniem roku.Święto to symbolizowało koniec płodności ziemi ,która przygotowywała się na nadejście zimy.Nocą duchy zmarłych wędrowały po ziemi .Był to dzień ostatecznych rozrachunków żywych z umarłymi.Były duchy opiekuńcze ,które chroniły domostw i nieczyste siły przed którymi należało się strzec,te ostatnie przed nastaniem zimy chciały sie ukryć wśród ludzi.Jednym słowem jest ,to do dziś uważany dzień pożegnania duchów zmarłych .Celtowie na taki dzień przebierali się i na święto przychodzili z wydrążoną rzepą ,do której wkładano palącą się świecę.''Latarnia''miała chronić przed duchami.
Do dzisiaj w wigilię wszystkich świętych w Irlandii ALL HALLOW E'EN jest najważniejszym ze świąt.Przez wiele stuleci w ten dzień obowiązywał post ,podawano ciasto ziemniaczano-jabłkowe,placki ziemniaczane,oraz zapiekanki ziemniaczano -kapuściane.
Święto ,to przetrwało w Stanach Zjednoczonych i wielu krajach Europy,ma ono charakter pogańskiej zabawy.Gromady przebranych dzieci chodzą od domu do domu i płatają gospodarzom figle. Przed każdym domem stawia się dynię z wyciętą grożną gębą i świeczką w środku. Dorośli organizują bale , obowiązuje przebranie -czarownic,wiedżmy,upiory,strzygi i wampiry.Powoli u nas ,to''święto''również staje się popularne.Nawet urządzane są w noc z 31 pażdziernika na 1 listopada bale halloweenowe.Wg Amerykanów jest ,to oswajanie się z nieuchronną śmiercią jaka nas wszystkich czeka.