Dziś w piwiarni Warka odbył się koncert amerykańskiego gitarzysty rockowo - bluesowego Chaza De Paolo.
Ostatnimi czasy tego typu koncerty odbywały się w sąsiedniej sali , czyli Na Starówce. Niestety zmiana lokalizacji nie była chyba dobrym pomysłem. Ciasne i kręte pomieszczenie nie sprzyjało słuchaniu muzyki , a słabe oświetlenie - robieniu zdjęć. Pod "sceną" było niewiele miejsca, a w bocznych salkach dźwięk miał dziwny pogłos. Być może powodem tej zamiany był stosunkowo nieliczny skład (trzyosobowy). Jednak na dużej sali wszyscy słuchacze jak również band mieliby o niebo lepsze warunki.
Ok, kilka pstryków z koncertu (może Wojtkowi udało się coś lepszego ustrzelić

)