Jak donoszą media, znaczna cześć mieszkańców osiedla Kamena - w tym również ja - nie zgadza się z planami budowy drogi przebiegającej pomiędzy Osiedlem a Fabryką Mebli "Forte" .
Przedstawiciele Urzędu Miasta oraz zwolennicy przytaczają następujące argumenty za budową drogi:
- inwestycja zostanie na wykonana gruntach od dawna przeznaczonych na ten cel,
- nastąpi odciążenie i udrożnienie ruchu przez miasto,
- skutecznie połączy ul. Pułaskiego (czyli os. Północ) z ul. Sejneńską (wyjazd na : Krzywe , St. Folwark, Sejny),
- zostanie zminimalizowana szkodliwość inwestycji poprzez oddzielenie drogi pasem zieleni i ekranami dźwiękoszczelnymi.
- oddanie do użytku nastąpi po zbudowaniu obwodnicy Suwałk, więc TIRy ominą Kamenę
- leży w interesie miszkańców miasta
Mieszkańcom Kameny oczywiście ten pomysł nie przypadł do gustu, gdyż jak wiadomo: hałas i spaliny nie są czymś mile widzianym na żadnym osiedlu.
Ponieważ nasze argumenty, nie są eksponowane w mediach tak silnie jest strony przeciwnej, pozwolę wyrazić swoje wątpliwości odnośnie tej inwestycji, zwłaszcza, że jeśli droga powstanie - będzie biegła pod moimi oknami.
KamenaCzyli północno-wschodni kraniec miasta, dojazd właściwie tylko ul. Północną lub Różaną. Kościół, poczta, bank, bar, CPN i sklep Żuczek (najlepszy w mieście 8)). Taka mała wioseczka na skraju miasta, gdzie jest cicho i pokojnie... do czasu gdy nie powstanie ta cholerna
DrogaPodobno była planowana już na poczatku lat '80 (własnie jako obwodnica miasta) i chyba na ten fakt powołują się nasze władze. Tylko, że od tego czasu realizowanie planów 5-letnich juz dawno przestało obowiązywać, Suwałki bardzo się rozwinęły, granice stefy miejskiej wchłonęły wiele pobliskich wsi... a tu raptem plany odgrzebane jeszcze z PRL-u.
Poza tym kwestia gruntów była "załatwiona" niedawno. Nie byłem na spotkaniu z przedstawicielem Międzyzakładowej Spóldzielni Mieszkaniowej , ale chyba właśnie wówczas poinformował on o zamianie gruntów Spóldzielni (na których będzie budowana droga) na inne grunty zoferowane przez Miasto (są to informacje przekazane przez osoby uczestniczące w spotkaniu).
Droga czy obwodnicaTu wyrażę tylko swój pogląd. Gdyby miała powstać droga zwykła - łącząca os. Północ-> Falka -> Kamenę -> do ul Sejneńskiej czyli do lokalnego ruchu mieszkańców - to chyba nie miałbym nic przeciwko. Doskonale rozumiem, że aby wybrać się z Północy na Krzywe trzeba jechać przez centrum miasta, że jest to utrudnienie i nieporzebne "korkowanie" centrum, że mieszkając w miescie należy liczyć się z tym, że "coś" może być wybudowane "pod oknem". Litości, ale nie obwodnica na osiedlu!
Władze twierdzą , że nie będzie to obwodnica. Że ta droga zostanie oddana do użytku po obwodnicy. W takim razie czegoś tu nie rozumiem. Po co budować drogę dwupasmową, w dodatku z ekranami i pasami zieleni zmniejszającymi hałas i emisję spalin? To tak jakby budować wieżowiec twierdząc, że zamieszają tam tylko 2 rodziny.
Jeśli ta droga będzie przecinać ul. Sejneńską i połączy się z Utratą z jednej oraz Pułaskiego z drugiej strony (jako część planowanego ciągu komunikacyjnego) to jest to nic innego jak obwodnica. Nawet jeśli nie pojadą TIRy - będzie to poprostu obwodnica miasta dla ruchu samochodwego z południa na północ i odwrotnie. Czyli zamiast ciszy i spokoju - hałas i smród spalin na całym osiedlu.
Poza tym nie ma jednoznacznej deklaracji, że
nie bedzie to właśnie obwodnica dla TIR-ów. Dotychczas zapewnienia te opierają się na słowie "najprawdopodobniej" - czyli nic pewnego.
Co dostaniemy w zamian?Mieszkańcy Suwałk dostaną nową drogę, Spółdzilelnia nowe grunty, a co od Władz dostanie Kamena poza smrodem i hałasem?
Droga (obwodnica) zabierze nam część osiedla - czyli zajmie teren od płotu FM Forte prawdopodobnie do chodnika przy bloku. Obecnie znajduje się tam prowizoryczne boisko do gry w piłkę gdzie grają dzieci oraz "parking" dla samochodów . Nowe miejsca do parkowania raczej nie powstaną bo nie bardzo jest gdzie. Więc zacznie się pewnie parkowanie na trawnikach i chodnikach. Ceny nieruchomosci na Kamenie napewno spadną , więc jako mieszkańcy osiedla poniesiemy znaczny koszt tej inwestycji. O planach rekompensaty lub zadośćuczynienia nie słyszałem - nie chodzi mi oczywiście o wypłaty "odszkodowań" lecz o poprawę warunków codziennego funkcjonowania na osiedlu.
AlternatywaObwodnica jest potrzebna. Droga - jako droga zwykła - byc może też. Lecz w dziejszych czasach takie inwestycje jak obwodnice buduje się poza strefą miejską. Jeżdżąc po kraju widziałem takie właśnie rozwiązania. Więc skoro decydujemy się na obwodnice czy też drogi wielopasmowe o dużym natężeniu ruchu, niech będą one położone poza miastem, poza osiedlami, poza strefą zabudowaną. Niech będą pomyślne przyszłościowo , z uwzględnieniem rozwoju miasta , a nie w oparciu o plany sprzed 30 lat.
Oczywiście takie rozwiąznie jest droższe ( m.in wykup dodatkowych gruntów), ale czy Miasto ma prawo oszczędzać na naszym - czyli mieszkańców Kameny - zdrowiu, komforcie codzinnego życia i majątku (którgo wartość zmaleje)?
Cała sprawa nie dotyczy w zasadzie tylko osiedla Kamena, lecz także Falka i domów położonych "przy" trasie.