Dobra - czytam was i mam mega dylemat...
Mogę założyć Vectrę albo Internetię. Blok - Manhattan (jakby ktoś nie wiedział Witosa 4a). Z jednej strony jestem za Internetią, ale mają ją moi rodzice i bywa różnie (np. bywały spadki do 1mb przy 4mb w umowie, lekkie zaniki sygnału itd.) ale mam blisko w sprawie ew. reklamacji, kontaktu z biurem - w końcu z mojej klatki to będą jakieś 3 minuty razem ze zjazdem windą

Z drugiej za Vectrą (której używaliśmy przez 2 lata od 2003 do 2005 i nie było tak tragicznie, chociaż bez rewelacji, ale wiadomo, że wtedy 256kb to był cud natury i techniki

).
I teraz pytanie - czy ktoś może używa Vectry w Manhattanie lub np. Witosa 2, 2a czy Reja? Jak sprawność sieci wygląda? Czy jest awaryjna? Pracuję z domu i Internetu potrzebuję jak powietrza, nie mogę sobie pozwolić nawet na 10 minut bez Internetu w godzinach pracy, które w moim wypadku przypadają od 12 do 20.
Mieszkając przez kilka lat w Lublinie używałem Chello, a później Fiber Power z UPC - jeśli UPC wejdzie kiedyś do Suwałk to od razu się przesiadam, bo polecę tego dostawcę każdemu. Stąd moja wątpliwość - i tam i tu kablówka, ale o Vectrze różne opinie krążą.
Jeszcze jedno - co do Internetii - dzisiaj moi rodzice podpisali umowę na 8 mb i działa nieźle. Oto rezultat sprzed chwili. Widać, że chyba zwiększyli download kosztem uploadu, ale i tak jest bardzo dobrze. Pytanie tylko czy o tej porze w Vectrze nie byłoby 2 razy lepiej?

EDIT: Zapomniałem dodać, interesuje mnie sam Internet - bez kablówki.