Witam
Dzięki, do oświetlenia mam dodatkowo zainstalowane kolorowe 2x10W power ledy rgb

- wieczorem jest kolorowo.
Jeśli zbiornik zalałeś tydzień temu to za około trzy tygodnie możesz mieć problem z NO2 w wodzie. Chyba, że pożyczyłeś trochę wody z akwarium brata

( 350 l zacny litraż).
Ja swoje rybki wpuściłem po dwóch tygodniach. Przez kolejne dwa było ok, ale w tedy się zaczęło, najpierw zdechła mi Lelupi, którą kupiłem jako careuleusa, później pyszczakom powiększyły/spuchły oczy, zaczęły się nienaturalnie trząść, efekt zatrucia NO2. Walczyłem z tym około dwóch tygodni mocno podmieniając wodę (co 2 dni około 50 litrów), aż ustabilizował się cykl nitryfikacyjny w kubełku. Obyło się bez kolejnych strat, ale przyjemnie nie było.
Jeśli chodzi o natlenianie to ja też nie pompuję powietrza i samo falowanie wystarcza.
Co do wymian zbiornika to mogłoby być ciekawie.
Temperatura w moim to 25-26, Twoje 24-25 też jest ok, ale z tego co czytałem to niższa nie jest wskazana.
Obsadę masz zróżnicowaną, ale każdy sobie dobiera jak mu pasuje. Sam zobaczysz jak Ci się akcja w akwarium będzie rozwijać, jak coś to będziesz redukował

. Te wojskowe osiągają 20 cm długości i są niezłymi predatorami.
Ja zrobiłem akwarium biotopowe, ale myślę o wymianie swoich niebieskich zeberek na jakieś mięsożerne, bo moje żółtki są mięsożerne, ale mimo rzadkiego podkarmiania robaczkami rozmnażają się super, teraz mam dwie samice inkubujące i 11 małych w kotniku

z resztą będą szukać nowego właściciela za około miesiąc.
Pozdrawiam