Poszukiwania kolejnego bohatera wojen napoleońskich zaczęły się dość nietypowo. Trafiłem na informację że grupa młodych ludzi wybrała się rowerami na wyprawę w poszukiwaniu „szweda mogiły”, gdzieś w okolicach wsi Sudawskie / na taką informację trafili w którymś z przewodników/. Na miejscu okazało się że chodzi o „Świdy mogiłę”. Jak wyjaśnił im jeden z „zasiedziałych” mieszkańców wsi , na tym tajemniczym czworokątnym wzgórzu z zagłębieniem pośrodku, pochowany jest płk. Aleksander Świda, uczestnik wojen napoleońskich i właściciel folwarku Sudawskie, który tam właśnie kazał się pochować / grób podobno został zniszczony przez poszukiwaczy skarbów/
Poszedłem tym śladem i co się okazało, że i owszem Aleksander Świda nie jest mityczną postacią, tyle że był powstańcem styczniowym /1863/ m.in. 27.07.1863 prowadzeni przez niego powstańcy zajęli Wiżajny, wspomagał również powstańców przekazując konia, ubrania, ale niestety ze względu na wiek w 1812 r maszerować z Napoleonem na Rosję nie mógł.
Ponieważ w legendach czasem jakieś tam ziarno prawdy tkwi, szukałem dalej i na cmentarzu ewang. reform. w W-wie trafiłem na nagrobek Michała Świdy, zmarłego w 1846 r majora wojsk polskich. Właściwie Michał Józef Świda ur. 30.01.1785 r. w Czernichowszczyźnie / obecnie Białoruś/ syn Floriana, szambelana I.K.M. i Felicjanny z Przystanowskich. Pozostało już tylko odnalezienie jego związków z Suwalszczyzną.
Michał Świda ukończył Szkołę Aplikacyjną Artylerii i Inżynierów Księstwa Warszawskiego, bierze udział w kampanii 1812 r., gdzie podobno wraz z kolegami uratował rannego pod Berezyną gen. Kniaziewicza. Za tę kampanie otrzymał Legię Honorową. Dymisjonowany, ożenił się ok. 1815 r. z Wiktorią Jagminówną, z którą miał 6 synów i osiadł w wydzierżawionym majątku Maćków / Maćkowo parafia Puńsk/ na Suwalszczyźnie.
22.06.1831 / Powstanie listopadowe/ z nominacji Komisji Rządowej Wojny został d-cą pospolitego ruszenia w woj. augustowskim. Dostał się do niewoli, ale dzięki łapówkom uwolniony. W swoim majątku w Maćkowie mieszkał do końca życia. Zmarł w czasie podróży 19.11.1846 r w Łomży i tam pochowany, kiedy likwidowano cmentarz ewang. ref. nagrobek przeniesiono do Warszawy.
Aleksander był prawdopodobnie synem Michała. Nie potrafiłem ustalić czyimi synami byli: Adolf Świda urodzony w Maćkowie w 1855 r. prawnik, prezes Tymczasowej Rady Obywatelskiej Okręgu Suwalskiego z 1918 r. poseł na Sejm 1919 r. i jego brat Emil / 7 rodzeństwa/ ur. w Maćkowie 2.01.1868 r. przemysłowiec / twórca pierwszej na ziemiach polskich fabryki sztucznego lodu, dyrektor gazowni warszawskiej/, wiceprezydent W-wy w 1929 r. Emil wraz z bratem Konstantym / również działaczem społecznym, ale na miarę lokalną / był właścicielem majątku w Kolnicy koło Augustowa, tam też spędził ostatnie lata życia, zmarł w 1939 r.
I w ten oto sposób rozwiązał się cały worek z zasłużoną dla Suwalszczyzny kalwińską rodziną Świdów.
Jeżeli ktoś z Was zabłądzi w okolice wsi Sudawski, bardzo proszę o zrobienie zdjęć tego tajemniczego wzgórza.