Autor Wątek: Suwalskie cmentarze  (Przeczytany 54837 razy)

Offline majros

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #60 dnia: 10 Mar, 2011, 10:43:53 »
Krzysztof z twojej listy poległych pod Nowinką brakuje Franciszka Kościucha ps. "Mały Zew"

Co do liczby poległych to według Wacława Trejnowskiego, zginęło 13 żołnierzy A.K, 16 wywiadowców radzieckich i 120 Niemców.
W akcji przeciw partyzantom udział brało około trzech tysięcy Niemców i Ukraińców( Własowców)

Oprócz namierzenia radzieckiej radiostacji przez Niemców, dodatkowo miejsce postoju oddziału zdradził aresztowany i torturowany przez gestapo partyzant z oddziału "Romana" W czasie obławy szedł uwiązany na postronku ze skutymi rekami i wskazywał drogę.

Offline Krzysztof

  • Weteran
  • ***
  • Wiadomości: 417
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #61 dnia: 10 Mar, 2011, 14:31:46 »
Jeżeli chodzi o Rosjan, mają wpisane w dokumentach archiwalnych – miejsce pochówku pod wsią Podnowinka, co oczywiście niekoniecznie zamyka sprawę, mogli być ekshumowani. W pobliżu, a dokładnie pod Rygolem jest jakiś cmentarz,  gdzie pochowano ok. 3000 jeńców radzieckich z miejscowego Dulagu /obozu przejściowego/ funkcjonującego tu w czerwcu, lipcu 1941 r. Być może tam tak jak w Krzywólce chowano ekshumowanych.

O ile działalność grup desantowych zrzucanych na terytorium Polski przynosiła efekty i wywiadowcze i dywersyjne / miały tu oparcie w działających oddziałach partyzantki radzieckiej i polskiej /, o tyle zrzucanie takich grup na terytorium Prus Wschodnich kończyło się zwykle tragicznie. Początkowo zrzucono 36 grup /ok. 120 zwiadowców/ , nadejścia frontu doczekało zaledwie kilkanaście osób / nieznajomość języka, terenu i realiów Prus Wschodnich/.
Od grudnia 1944 r. w Kownie przygotowano 18 grup o międzynarodowym składzie. W każdej z grup byli Niemcy. Z trzema z tych grup nie nawiązano łączności, jedna grupa zginęła /Niemcy zestrzelili samolot/, w jednej z grup radiotelegrafistą był Niemiec  i zwyczajnie zdradził. Z 11 pozostałych grup 2 nawiązały łączność, ale nie pracowały, 9 pracowało od 8 dni do 3 miesięcy, los pozostałych 4 grup nieznany.
O Mereckim niewiele wiem, chociaż dzisiaj coś tam przeczytałem w internecie, ale jego wyczyny na terenie Prus Wschodnich pachną mi bajkopisarstwem Omilianowicza, więc dałem sobie spokój ze zgłębianiem tematu

Offline majros

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #62 dnia: 10 Mar, 2011, 17:13:52 »
Jeszcze coś o radzieckich dywersantach.

Wacław Trejnowski refleksje i wspomnienia:
W lipcu 1944 roku partyzanci "Żwirki" i "Romana" ubezpieczali na terenie puszczy zrzuty broni i amunicji i równocześnie lądowanie na spadochronach trzech wywiadowców radzieckich. Byli to major Georgij Bagrowski występujący jako Hans Busch i lejtnant Tatiana Łonowska występująca jako żona Agnes Busch. Razem z nimi wylądowała jeszcze jedna kobieta wywiadowca, której spadochron w czasie lądowania zawisł na drzewie, a ona zawisła w powietrzu. Po odcięciu linek nie udało się jej ześlizgnąć po pniu drzewa, ale spadła tak nieszczęśliwie , że złamała nogę, co automatycznie wykluczyło ją z wykonania powierzonego zadania. Pozostała ona w oddziale "Kalinowskiego", aż do chwili przybycia armii radzieckiej, a następnie została przekazana do szpitala celem dokończenia leczenia nogi.. Przypominam, że major Orłow zwrócił się do por. Dabrowskiego Antoniego ps. "Zając" z pilną prośbą o dostarczenie dwóch ślubnych obrączek produkcji niemieckiej. Dla ułatwienia mu zadania dostarczył obrączki radzieckie na zamianę. Prośba została spełniona i już następnego dnia dokonano zmiany obrączek. Partyzanci "Żwirki" odprowadzili "małżeństwo" dla potrzeb wywiadu Hansa Busch i Agnes Busch, aż do przedmiesc Suwałk w których wywiadowcy świetnie władający jezykiem niemieckim i zaopatrzeni w niezbedne dokumenty rozpoczeli wykonywanie zleconej im pracy. Nastepnie udali się do Gizycka, Węgorzewa, Gołdapi i Dubeninek celem rozpracowania linii obronnych i zgrupowania sił przeciwnika skoncentrowanych na pograniczu Prus Wschodnich. Wiadomości przekazywane drogą radiową były bardzo potrzebne w związku z przygotowywaną jesienną ofensywą.
Wywiadowcy Hans Busch i Agnes Busch nie doczekali się wyzwolenia. Zginęli w przed dzień wyzwolenia Gołdapi gdzie w tym czasie przebywali.

Offline Krzysztof

  • Weteran
  • ***
  • Wiadomości: 417
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #63 dnia: 12 Mar, 2011, 15:02:39 »
Jednak sprawdzać niepewne informacje trzeba  po wielokroć.
Miałem jeszcze jakiś kawałek listy partyzantów „Romana”, którzy polegli 2.10.1944 r. w czasie niemieckiej obławy i sprawdziłem ją na stronie „Straty.pl”, a oto wynik.
- Albanowicz Zofia – zginęła pod Nowinką 2.10.1944 r. Pochowana na cmentarzu w Szczebrze.
- Albanowicz Aleksander – zginął pod Nowinką 2.10.1944r. Miejsce pochówku nieznane.
- Chlebowska Janina – zginęła pod Nowinką 2.10.1944 r. Miejsce pochówku nieznane.
- Hołubowicz Bolesław – zginął pod Nowinką 2.10.1944 r. Miejsce pochówku nieznane.
- Łazarski Julian – zginął pod Nowinką 2.10.1944 r. Miejsce pochówku nieznane.
- Kościuch Franciszek – zginął pod Nowinką 2.10.1944 r. Pochowany w Szczebrze.
- Reniewicz Kazimierz – Zginął pod Nowinką 2.10.1944 r. Miejsce pochówku nieznane.
- Warakomski Franciszek – Zginął pod Nowinką 2.10.1944 r. Miejsce pochówku nieznane.
Źródłem jest „Księga pochowanych żołnierzy polskich poległych w II wojnie światowej – Żołnierze podziemnych formacji niepodległościowych”
Część nazwisk nie potwierdziła się, w tym obu Zarębów i Macieja Szwarca.
Przy nazwisku Macieja Szwarca jest jednak bardzo interesująca informacja, której źródłem jest kwestionariusz wypełniony najprawdopodobniej przez kogoś z rodziny. Zapis jest mniej więcej taki: Maciej Szwarc z Gatnego aresztowany za ukrywanie w swoim gospodarstwie kolegi Henryka Zaręby pseudonim „Zrąb”, rannego w czasie obławy w dniu 2.10.1944 r. Maciej Szwarc został aresztowany przez Gestapo w Suwałkach i przewieziony prawdopodobnie do Tylży. Data śmierci nieznana.
Co stało się z d-cą oddziału H. Zarębą?

Udało mi się chyba odnaleźć pomnik / grób?/ z takim oto napisem „ Tu spoczywa 13 partyzantów armii radzieckiej i polskich członków ruchu oporu poległych 2.10.1944 r.”
Pomnik, podobno odnaleziony przypadkowo, znajduje się we wsi Płociczno – Osiedle.

Offline Krzysztof

  • Weteran
  • ***
  • Wiadomości: 417
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #64 dnia: 13 Mar, 2011, 10:23:10 »
Do wczorajszego wpisu wkradł się błąd. Chodzi oczywiście o Henryka Zarembę, a nie Zarębę / zasugerowałem się chyba kwestionariuszem/

Informację o grobie w Płocicznie „wyguglowałem”, ale strona nie otwierała się. Dzisiaj już nie umiałem zadać tak „inteligentnego pytania”. Chyba z tej samej strony  /również nie otwierała się/, jeszcze taka informacja, którą zapamiętałem. W Płocicznie znajdował się cmentarz żołnierzy niemieckich poległych w czasie II wojny światowej, których ekshumowano chyba w 1999 lub 1998 r.

Dzisiaj sięgnąłem do oficjalnych dokumentów gminy Nowinka i Suwałki / czasem można tam coś ciekawego wyczytać/. Dokument nazywa się „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy”
- z dokumentu gminy Nowinka wyczytałem „...należy objąć patronatem szkolnym mogiłę AK na cmentarzu w Szczebrze, a także grób osób w Podnowince zamordowanych przez hitlerowców w 1944 r.”
-  z dokumentu gminy Suwałki „... mogiła w Płocicznie /spoczywają w niej żołnierze zwiadu radzieckiego/

Jak widzicie pytania mnożą się, ale uprawianie historii polega na stawianiu pytań i próbach znalezienia odpowiedzi / oczywiście na podstawie wiarygodnych źródeł/.

Offline MAM

  • Super Poster
  • ****
  • Wiadomości: 630
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #65 dnia: 13 Mar, 2011, 18:37:38 »
Co chodzi o Henryka Zarembę,faktycznie  został ranny przeniesiony przez partyzantów do stodoły Macieja Szwarca w Gatnem .Jednak Niemcy i tam go odnależli, w czasie przeszukiwań w gospodarstwie byli bici Maciej Szwarc i Reniewicz Kazimierz żeby się przyznali gdzie ukrywa się ,,Zrąb"a w tym czasie ludzie zgonieni przez Niemców przerzucali zboże  w stodole gdzie został odnaleziony.Co by nie mówić o Niemcach to jednak został on położony od razu na kocu i opatrzone zostały rany przez Niemieckiego sanitariusza.Tadeusz i Hipolit Zaremba,Warakomski Franciszek chyba Chlebowska Janina,Łazarski Julian jakaś Rosjanka,wszyscy Ci co ginęli podczas obławy byli przewożeni do szkoły w Gatnem i tam w budynku gospodarczym składani.O dalszych losach nic nie wiadomo gdzie zostali pochowani. Rodziny nie wiedzą, więc Krzysztof chyba te Płociczno to  nie na 100%.



Zapomniałem dodać,że Niemcy chcieli podpalić budynki Szwarców, ale na prośbę lub stwierdzenie że gospodarze nic nie wiedzieli o tym że się u nich ukrywa odstąpiono od spalenia.
« Ostatnia zmiana: 13 Mar, 2011, 20:09:46 wysłana przez the_mask »

Offline Krzysztof

  • Weteran
  • ***
  • Wiadomości: 417
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #66 dnia: 13 Mar, 2011, 19:29:03 »
MAM, tu oczywiście na 100% niczego nie da się powiedzieć, ale to bardzo ciekawe co napisałeś. Co stało się z rannym Henrykiem Zarembą ? Może ktoś , kto śledzi ten wątek,  przy okazji sprawdzi w Płocicznie ten pomnik
/grób/.

Offline MAM

  • Super Poster
  • ****
  • Wiadomości: 630
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #67 dnia: 13 Mar, 2011, 20:55:16 »
We wtorek porozmawiam z mamą ,mama znała większość partyzantów,a jej bracia jeszcze lepiej więc stąd znam to co napisałem.Szkoda że człowieka zaczyna interesować coś na co jest już trochę za póżno.Jeszcze 2,4 lata temu można było tę historię znać od podszewki,wystarczyło włączyć kamerę i słuchać i słuchać......a teraz jest już trochę za póżno. No ale mamy internet. Najgorsze jest to że dla części tych co wyszli cało w jakiś sposób z obławy za kilka miesięcy może trochę póżniej,zgotowano może jeszcze gorszy los.Tak to wyglądała wolność.Sam się dziwię że w wieku 17 lat poznałem dopiero prawdę dlaczego w Szczebrze  była granica.Myślałem że w 1941r front tu się zatrzymał na jakiś czas  a okazało się że to było dużo wcześniej co najmniej o 2 lata. Jak widać ludzie byli zastraszeni i bali się mówić przynajmniej do 90-tych lat,a może trochę i póżniej.Sory chyba trochę nie na temat :facepalm:.

Offline Krzysztof

  • Weteran
  • ***
  • Wiadomości: 417
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #68 dnia: 14 Mar, 2011, 15:19:10 »
Rozumiem Cię MAM, wielu rzeczy już prawdopodobnie nie dowiemy się, a co gorsza ciągle skazani jesteśmy raczej na beletrystykę, a nie porządne opracowania naukowe.

Poniżej o cmentarzu żołnierzy niemieckich z okresu II wojny światowej w Płocicznie. Z wątku gdzie wstawiłem spis miejscowości z datami wyzwolenia wynika, że w czasie obławy  2.10.1944 r. front był tuż obok.


PŁOCICZNO k/ Suwałk : Szczątki ponad dziewięćdziesięciu żołnierzy niemieckich pochowanych w 1944 roku, odkryła w mogile polsko-niemiecka grupa działająca na zlecenie niemieckiej Fundacji "Pamięć". Poszukiwane są jeszcze szczątki kości kolejnych 150 żołnierzy, którzy mogli być pochowani w dwóch innych miejscach w Płocicznie. "Kości po ekshumacji zostaną zdeponowane, a we wrześniu złożymy je na cmentarzu żołnierzy niemieckich, który budujemy w Bartoszach koło Ełku" - powiedziała PAP Izabela Gutfeter, prezes Fundacji "Pamięć". Grupa poszukiwaczy znalazła niemiecką nekropolię na leśnej polanie. Przy kościach były metalowe tabliczki (tzw. nieśmiertelniki), dzięki którym Niemcy identyfikują swoich żołnierzy. W 1944 roku Niemcy mieli w Płocicznie szpital polowy, gdzie przywozili z frontu rannych. Kiedy umierali, chowali ich niedaleko szpitala. Nie wiadomo do końca, czy było to jedyne miejsce pochówku.
http://antinazi2.republika.pl/czerwiec%203.htm
« Ostatnia zmiana: 14 Mar, 2011, 15:55:31 wysłana przez the_mask »

Offline majros

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #69 dnia: 14 Mar, 2011, 18:13:22 »
Krzysztof co miałeś na myśli z tą beletrystyką? opracowania Aleksandra Omilianowicza?

Właśnie sprawdziłem "telefonicznie" stan grobu z Płociczna Osiedle. Według kolegi jest zadbany i dzieci ze szkoły składają na nim kwiaty.
« Ostatnia zmiana: 14 Mar, 2011, 18:20:55 wysłana przez majros »

Offline Krzysztof

  • Weteran
  • ***
  • Wiadomości: 417
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #70 dnia: 14 Mar, 2011, 18:30:21 »
„Dobrałem” się do strony ze zdjęcie i opisem pomnika w Płocicznie.
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:wHyEmJF-RrwJ:podlaskie.regionpedia.pl/node/5756+P%C5%82ociczno+2.10.1944&cd=5&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&source=www.google.pl

Majros, dopóty dopóki historycy nie mają dostępu do wszystkich archiwów, bądź z nich nie korzystają, to tak to będzie wyglądało jak napisałem wyżej. Omilianowicz pełnił różne role, ale historykiem nie był nigdy.


Offline majros

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #71 dnia: 14 Mar, 2011, 19:45:45 »
Sam mam pewne wątpliwości co do rzetelności faktów przedstawianych przez Aleksandra Omilianowicza, często przypisuje mu się ubarwianie faktów.
Jednakże spotkałem się w np. w książce "Suwalszczyzna 1939 - 1944" z przypisami zaczerpniętymi z pozycji napisanych przez Omilianowicza. Nie sądzę żeby Stefan Buczyński powoływał się na nie sprawdzone fakty.
Gdzieś czytałem że Omilianowicz miał nie ograniczony dostęp do wszystkich akt związanych ze zbrodniami Hitlerowskimi. Czy wykorzystał to zgodnie z prawdą? trudno ocenić ponieważ nie ma materiału porównawczego. Sądzę że jeśli dziś ktoś chciałby napisać jakąś naukową pozycję opisującą wydarzenia z czasów okupacji hitlerowskiej na Suwalszczyźnie, to i tak otarł by się o źródła Omilianowicza.

Offline Krzysztof

  • Weteran
  • ***
  • Wiadomości: 417
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #72 dnia: 14 Mar, 2011, 20:01:11 »
Akurat jeżeli chodzi o niemieckie archiwa, to są dostępne, znacznie gorzej jest z rosyjskimi, białoruskimi. Ale największą przeszkodą jest nieznajomość języka, a jeżeli jeszcze w przypadku jęz. niemieckiego mamy do czynienia z gotykiem, to dokument jest praktycznie niedostępny, chyba że kogoś stać na tłumacza.

Offline Krzysztof

  • Weteran
  • ***
  • Wiadomości: 417
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #73 dnia: 17 Mar, 2011, 08:33:35 »
Żeby nie być gołosłownym, przytoczę fragment uzasadnienia postanowienia o umorzeniu przez IPN OKŚZPNP w Białymstoku, śledztwa w sprawie zabójstwa Stanisława Bieleckiego i członków jego organizacji w lesie Szwajcarskim / Prokurator szukał bezpośrednich sprawców egzekucji, bo systemu nie da się wsadzić do więzienia /
...A. Omilianowicz w swoim opracowaniu „Ziemia białostocka przypomina” Lublin 1965, oraz S. Buczyński w pozycji „Suwalszczyzna 1939 – 1944”, Wa-wa 1991, podają że egzekucją kierował Waldemar Macholl z suwalskiego gestapo oraz porucznik żandarmerii Vojtke.  Źródeł tego twierdzenia autorzy jednak nie podają.
Natomiast A. Omilianowicz w dn. 13.01.1966 r. został przesłuchany na potrzeby śledztwa dotyczącego eksterminacji ludności polskiej na Białostocczyźnie. Zeznał wówczas, że wraz z kolegą ukryli się na świerku rosnącym 151-200 m. od miejsca egzekucji....Zeznanie świadka A. Omilianowicza są mało wiarygodne. Ponadto A. Omilianowicz był przesłuchiwany również jako świadek w dn. 3.11.1958 w rozprawie przed Sądem Wojewódzkim dla Województwa Warszawskiego, przeciwko byłemu gauleiterowi Erichowi Kochowi i o egzekucji kpt. Bieleckiego i członków jego grupy napomknął wówczas enigmatycznie. Nie wspomniał ani słowem aby był   jej naocznym świadkiem ....
Omilianowicz stworzył swoimi „dziełami” mit  i monopol na wiedzę o wojennych dziejach Suwalszczyzny. I nie tylko S. Buczyński, ale bardzo wiele innych osób dało się nato nabrać.

Offline majros

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Suwalskie cmentarze
« Odpowiedź #74 dnia: 17 Mar, 2011, 14:33:45 »
Krzysztof czy są jakieś oficjalne krytyczne publikacje na temat dzieł A.Omilianowicza? można gdzieś o tym poczytać? bardzo ciekawy temat.
Jeśli rzeczywiście Omilianowicz tworzył mity, otwiera to drogę do pisania na nowo historii Suwalszczyzny z czasów okupacji hitlerowskiej.
Szukałem publikacji profesora Michała Pirko, podobno bardzo dobry zbiór wiedzy na temat Suwalszczyzny. Niestety nie udało mi się poczytać, i nie wiem czy profesor oparł się o A.Omilianowicza.
Pozdrawiam.