Dzisiejsze, złowione gdy wracałem już z Gulbieniszk. To nie jedyne dzisiaj widziane, bo stojąc na górce koło Gulbieniszk właśnie fociłem zachód słońca a z 300 metrów ode mnie, w dole, pasło się stadko saren. Niestety było już ciemno, ale coś tam sfociłem, wrzucę przy okazji. Teraz te ciekawsze.

W Czerwonym Bagnie miałem szansę na kolejne podobne kadry, zostawiłem samochód kawałek wcześniej, bo z daleka widziałem stojącą na horyzoncie parkę, podchodzę cicho, skradam się, wtem na szczycie górki widzę zwierza, robię pierwszy kadr na próbę, żeby sprawdzić światło... i wtedy właśnie dzwoni telefon - Noka

Oczywiście zwierzyna obróciła się na piętach i uciekła.

