ze szklem tamrona 18-200 chociarz nie sadze zeby to akurat odgrywalo jakakolwiek role.
Obiektyw też ma wpływ na zdjęcia w podczerwieni, z tym, że nie ma wpływu na balans bieli, co może na zdjęciach robić tzw. "spota" czyli jaśniejszą (białą) plamę na środku kadru. Nie wiem jak zachowuje się ten tamron, to trzeba by sprawdzić z aparatem nadającym się do IR.
Wszystkie foty w raw'ie z iso od 200 do powiedzmy 800 a co za tym idzie wszystkie mozliwe kombinacje balansu bieli.
ISO nie ma nic wspólnego z balansem bieli. Balans bieli w przypadku podczerwieni ustawiasz jako "PRE" na zielonym, czyli jako biel "podsuwając pod nos obiektywowi" trawę, liście czy inną zieleń.
Co do filtra... Najtanszy jaki mozna bylo dostac na ebayu ;-) Nawet nie ma nazwy wiec moze w tym problem ale zal bylo mi wydawac przeszlo £40 na Hoya lub cos w tym stylu kiedy tak naprawde nie wiem czy bede w stanie cos z tym zrobic.
Filtr to podstawa (poza aparatem). On faktycznie musi odcinać odpowiednie widmo światła (te widzialne). Jeśli tego nie robi, to IRenki nie wyjdą. Niestety, te najtańsze znośne to właśnie Hoya

Aczkolwiek podobno tymi tańszymi, bezimiennymi też można walczyć, z różnym skutkiem. Ja wolałem zainwestować w B&W i nie mieć problemów

Sorki "MAM" ale nie wiedzialem ze ortografie tez sie tu bierze pod uwage.
Ortografię i gramatykę, a nawet interpunkcję zawsze bierze się pod uwagę, bo lubimy rozumieć co czytamy. Temat wypowiedzi nie ma znaczenia, ale ważny, by rozumieć, co autor miał na myśli

Bez tego ani rusz!
