Wydaje mi się jednak, iż zwrot "milusińscy" to pieszczotliwe i żartobliwe nazwanie naszych dzieci (według reguł słownikowych, bo w życiu bywa różnie), natomiast gdy mówimy o ulubionych zwierzaczkach, to stosujemy określenie "pupile". Nie jest to wielki błąd, o który warto byłoby kruszyć kopie, ale semantyka jest ważna. Czyli tytuł wątku, by nie był mylący, powinien być taki: "Zdjęcia naszych pupili".