No dobra, to ja trochę "pokrytykuję"
Gryson, widzę, że Twoje zdjęcia są z tej samej miejscówki co noki, byliście razem w plenerze?
Nie wiem na jakim etapie doskonalenia jesteś, lepszy czy słabszy od noki ale muszę szczerze powiedzieć, że Twoje niebo bardziej mi się podoba, jednak to, wg mnie nie świadczy o tym, że noka robi gorsze zdjęcia, bo jest bardzo wiele jego fotek, które powalają swoim urokiem.
Zastanawia mnie tylko (jestem amatorem technicznym w tej materii) czy aby uzyskać takie efekty, jak widać na waszych zdjęciach, używacie (oprócz filtrów i funkcji dostępnych w aparacie) programy komputerowe do przeróbek i "picowania" waszych obrazów? Jeśli tak, to teoretycznie każdy mógłby być mistrzem w tej dziedzinie, wystarczy tylko nauczyć się obsługiwać ten program... no właśnie... ale tu nie niechodzi tylko o umiejętność wykorzystania wiedzy technicznej a również wyczucie w obrazie i treść, które może różnić dobrych i gorszych fotografów.
To jest moje subiektywne zdanie i nikt, oczywiście nie musi się ze mną zgadzać.
Jestem raczej zwolenniczką treści i naturalnych zjawisk niż sztucznych efektów specjalnych ale na te, też lubię popatrzeć...
Zastanawia mnie jeszcze jedno: jakim cudem np 20, 30 lat temu, bez tak rozwiniętej techniki, udawało się fotografom "malować obrazy" aparatami analogowymi?
p.s. mimo subiektywnej opinii, czekam na więcej fotek