Hmmm... M3D-5?
Taki?

albo taki?

...jeśli któryś z powyższych to właściwie nie M3D-5 tylko wspaniały (...bo w sajuzie zdielany - FED oznacza FELIKSA EMUNTOWICZA DZIERŻYŃSKIEGO)
FED-5.

Dalmierzowy aparacik, radziecka wersja Leicy (...obiektywy na gwint M39 - można podpasować stare szkła Leicy) - generalnie aparacik wkurzający jeśli chodzi o obsługę, potrafi nakładać klatki, robić cuda z naciągiem kliszy, czasami te aparaty miały problem z utrzymaniem czasu naświetlania... Za to miały dwie pewne zalety - były sprzedawane z obiektywami Industar, które (...o ile się trafiło na dobrą sztukę) mają śliczną plastykę, poza tym - tak samo z aparatem, o ile się trafiło na DOBRĄ sztukę - potrafił działać, i działać, i działać, i działać... Radziecka (...albo ukraińska, tam też go robili) produkcja była bardzo ciekawa - zależnie od tego na co się trafiło, tak działało. Albo i nie działało.
Jeśli ten staruszek działa (co można łatwo sprawdzić - kupić kliszę, zrobić, wywołać i wiadomo) to polecam go "reaktywować". Potrafi dostarczyć sporo zabawy.
Jeśli nie działa - no cóż... może zostać na półce jako ozdoba.
Mój się sypnął niestety - padła migawka, naprawa była nieopłacalna (naprawa ok. 130 zeta za cały mechanizm migawki vs. 20 zeta FED do wzięcia na allegro). W sumie szkoda.
Opis aparatu jest np. tutaj:
http://foto.recenzja.pl/Subjects-index-req-viewpage-pageid-35.html Instrukcja do aparatu:
http://www.cameramanuals.org/russian_pdf/fed_5b.pdf ...przy okazji - jeśli chodzi o instrukcje do starych aparatów polecam bardzo tę stronę, można sporo znaleźć.
Jeśli trzeba będzie w czymś pomóc - polecam się, trochę z tym aparacikiem miałem do czynienia, dawno wprawdzie, ale jednak.
EDIT:
Ewentualnie mogę go sprawdzić (jeśli oczywiście nie czujesz się na siłach sam tego zrobić - nie każdy ma doświadczenie z aparatami), w sumie jedna klisza to nie majątek, FED'em chętnie bym popstrykał, a dogadać się w tym celu zawsze można.