Fotografia ślubna

[tmphoto]

chyba nie zaprzeczysz,że można sprzętem za 6 klocków robić śluby,bo sami takimi sprzętami zaczynaliśmy.

Dlatego podałem konkretny zestaw w okolicach tej ceny, i sam takim zaczynałem. Nawet przykłady fotek do tego.

[buskibj]

A druga sprawa, szkoda było by chłopaka co szuka sprzętu, jak by się nacią na te D1000, bo by został w "czarnej d...e",

To samo mam na myśli.

Mógłby błyskać lampą i robić na iso100 , ale do tego trzeba mieć lampę opanowaną "perfekt" i wiedzieć jak ustawić i od czego odbić ....

W kościele pod Gołdapią ksiądz na samym początku dla fotografa powiedział że "zero lampy"  gdyby miał D1000 to miałby problem

 Chyba nie wiesz o czym piszesz   Taki nisko-budżetowiec  jak 1000D ma np. iso 1600 mniej zaszumione niż D300s pół-profi body Nikona.
Przez takich teoretyków jak Ty powstają wątki tasiemce.
Z drugiej strony przypadki,że ksiądz czegoś zabrania zdarzają się tylko w takiej czarnej d... jak kościółek pod Gołdapią. Suwałki,Białystok czy Wawa tam nikt do fotografa czy kamerzysty się nie czepia, w Białym tylko żądają zaświadczenia od kurii,

[tmphoto]

Szumy szumami, ale byś dał radę pracować sprzętem który niema pokręteł od przysłony i czasu migawki, resztę parametrów ustawiasz w menu ?? Ja bym nie umiał. A z trybu full auto to można korzystać u cioci na imieninach (choć też nigdy nie korzystałem).

[PIKASON]

Chyba nie wiesz o czym piszesz   Taki nisko-budżetowiec  jak 1000D ma np. iso 1600 mniej zaszumione niż D300s pół-profi body Nikona.
Przez takich teoretyków jak Ty powstają wątki tasiemce.

Po pierwsze , mniej zaszumione nie oznacza że będą odpowiadać jakością dla Pary Młodej, dlatego polecam aparaty lekko lepsze.
Po drugie, wątki tasiemce powstają przez gości robiących zaczepne wpisy ( takie jak Twoje ).
Po trzecie, dla mnie szumy nie przeszkadzają   zresztą pierwsze wesele robiłem alfą 350 z lampą i tamronem więc wiem jak może być kiepsko  
Po czwarte, jestem z wami a nie przeciwko wam ( pomimo tego że zajmuję się wideo ) .
Po piąte.... autor pytania zakończył swoje wpisy więc ...     pokój i miłość a będzie dobrze  

  

[buskibj]

Szumy szumami, ale byś dał radę pracować sprzętem który niema pokręteł od przysłony i czasu migawki, resztę parametrów ustawiasz w menu ?? Ja bym nie umiał. A z trybu full auto to można korzystać u cioci na imieninach (choć też nigdy nie korzystałem).

Tomek, skasuj tego posta,bo naprawdę ktoś pomyśli,że te body nie ma pokrętła obsługującego przysłonę i czas


http://a.img-dpreview.com/reviews/Canoneos1000d/images/allroundview.jpg

[tmphoto]

Sorry dalej nie widzę, ani na tej fotce ani nie widziałem jak oglądałem go w sklepie. Nie wyobrażam sobie co chwile spoglądanie w wyświetlacz i grzebanie w manu, żeby zmienić przysłonę, albo punkt pomiaru ostrości.

[buskibj]

 Takie coś czarne z ząbkami-nad spustem od migawki, to jest pokrętło min. od przysłony i czasu,
Myślałem,że znasz te body tak o nim pisałeś? i nie trzeszczy w dotyku

[tmphoto]

Wybierak wielofunkcyjny, w sumie to można go ustawić pewnie dla przysłony, jakoś nie rzucił mi się w oczy. Oglądałem je tylko w markecie na wystawce, za szybką więc nie wiem czy nie trzeszczy. Ale myślę że D90 o wiele lepiej wypada od niego praktycznie pod każdym względem.

[buskibj]

Wybierak akurat jest w innym miejscu,ale mniejsza o to.

Ale myślę że D90 lepiej wypada od niego.

Dokładnie  ergonomia na plus, cena na minus.

Ok, kończmy ten wątek,bo znowu ktoś jednym postem obrazi tu wszystkich.

[tmphoto]

Pomiar światła, AF, matryca (ISO 6400, na 1600 (gdzie w 1000D to max) prawie zero szumów), jakość obudowy, wykonanie, ergonomia, szybkość - na plus D90, cena mały minus (1k różnicy).

Też myślę że trzeba zamknąć temat :]

[noka]

Informacje techniczne:

Buskibj - dostał 1 dzień odpoczynku od pisania na Forum. Powód pierwszy - zbędne cytowanie, czyli powielanie całego ostatniego posta, pod którym pisze (prosiłem żeby tego nie robić). Po drugie - na Forum posługujemy się nickami, a nie imionami (i nie interesuje mnie że użytkownicy znają prywatnie)

Ok, kończmy ten wątek,bo znowu ktoś jednym postem obrazi tu wszystkich.

Nie pasuje wątek? To się w nim nie udzielaj, innym może się przydać.  

Też myślę że trzeba zamknąć temat :]

Jak wyżej.

Ja nie widzę w tym temacie niczego zdrożnego, nielegalnego ect. poza niektórymi bezsensownymi wpisami (które zostaną usunięte). Czyżby ludzie z branży nie potrafili rozmawiać na poziomie?

Sprawa kolejna - jeśli ktoś czuje się urażony lub uważa że wpis wymaga moderacji - jest do tego opcja "Zgłoś do moderatora", wątek "Skargi zażalenia itp" lub PW do admina/moda. Nie ma potrzeby rozpisywania się o swoich podejrzeniach w bieżącym temacie.


Panowie ... chłopaki ... zapewne większość z Was (a może nawet wszyscy) zajmują się reportażem ślubnym, ale to nie miejsce żeby silić się na definiowanie pojęcia "fotografia ślubna" i ustalanie jedynie słusznych kanonów. Nie udaje się to na forach fotograficznych - nie uda się tym bardziej u nas. Skupmy się na poradach, wymianie doświadczeń i onaniźmie sprzętowym, to może jakaś korzyść i wartość z tego będzie.

Ten rynek rządzi się takimi samymi prawami jak każdy inny. Są artyści, rzemieślnicy i chałturnicy. Ja widziałem fotografa który robił ślub amatorską lustrzanką i kitowym obiektywem, czyli zestawem bynajmniej nie za 6 k zł . Jeśli klientowi to odpowiada, to w czym problem? Będziemy mu na siłę współczuć że zamiast super pamiątki dostanie zwykłe "pstryki"?

Ok, to tyle ode mnie.

[PIKASON]

Czyżby ludzie z branży nie potrafili rozmawiać na poziomie?

ok 
Z branży czy nie, to dla mnie nie ma znaczenia . Nawet chyba to widać że jestem tutaj jako pikason a nie pod nazwą firmy 
A jak zdjęcia pokazuję to prywatne a nie ze ślubów . Do zdjęć ślubnych mam inne forum i niech tak zostanie   

po prostu Panowie, trochę dajmy na luz bo rozmowa co i kto jest profi nic nie da i każdy ma inne zdanie na ten temat .

Wątek jest o sprzęcie do fotografowania ślubów i niech tak zostanie .

Aha, dostałem maila z informacją kim jest Buskibj i tym bardziej mnie dziwi że fachowiec poleca lustrzankę z najniższej półki .
Nie wątpię że Buskibj  zrobisz tym dobre zdjęcia, ale amatora wwalisz na minę 

Więc albo gadamy o sprzęcie , albo nie ma sensu ciągnąć tego wątku i się kłócić bo wcześniej czy później spotkamy się na tym samym weselu i zepsujemy parze młodej dzień 

A teraz odnośnie sprzętu....  wybór padł na nikona D90 , została sprawa obiektywów i lampy  do obgadania 

 

[Benvolio]

Fotograf ślubny tanio
http://www.youtube.com/watch?v=1IxNVGYtW1g&feature=player_embedded

[tmphoto]

hehe niezły "foto pstyk". Para Młoda będzie miała "niezłą" pamiątkę z ceremoni, same ujęcia od "dupy strony". Od razu nasunęła mi się na myśl pewna sprawa o której się rozpisują na blogach najlepsi polscy "weddingowcy". Sprawa dotyczy pewnego maila, którego napisał początkujący "fotograf" do fotografa Piotra Ulanowskiego. Treść maila i odpowiedz"

Bez zbędnych wstępów. Dostałem wczoraj maila.

Witam.
Mam do Pana takie nietypowe pytanie związane z fotografią.

Jestem młodym fotografem i zaczynam zarabiać na fotografii ślubnej....
Jednak zdobyć klientów bez dobrego portfolia jest bardzo ciężko bo wiadomo,
że każdy chce zobaczyć umiejętności fotografa..... i tutaj pytanie do Pana
... za jaką kwotę ( na rok ) mógłbym używać Pana zdjęć z kategorii ślubne na
własnej stronie internetowej. Pozwoliłoby mi to wzbudzić większe zaufanie u
klientów.
PODKREŚLĘ ŻE JESTEM FOTOGRAFEM Z PODKARPACIA WIĘC NIE JESTEM W ŻADEN SPOSÓB
PANA KONKURENCJĄ.
Jeżeli zgodziłby się Pan na takie rozwiązanie to oczywiście chciałbym
podpisać umowę , ta umowa zawierałaby między innymi okres udostępniania
zdjęć i dokładny adres mojej strony www na której te zdjęcia mogłyby się
znajdować przez okres rok.

Proszę mi wybaczyć, że się nie przedstawiłem imię i nazwiskiem ale nie jest
to powód do dumy, że proszę innego fotografa o wykorzystanie zdjęć.
Oczywiście przedstawię się jeżeli zgodzi się Pan na moją prośbę.

Tak więc proszę o przemyślenie tematu i proszę o podanie ceny za
udostępnianie zdjęć ( na rok, 6 miesięcy , 3 miesięce)

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

I moja odpowiedź:

Witam.
Postawmy sprawe jasno- namawia mnie Pan do udziału w oszustwie. Miałbym
podpisać umowę, w której sprzedaję licencję na swoje zdjęcia, które miałyby
być użyte w celu wprowadzenia w błąd potencjalnych klientów.

Mam problem, jak Pana sklasyfikować. Czy jest Pan naiwny, bez wyobraźni
czy... Nie chcę tutaj sypać epitetami, ale proszę mi wierzyć, że z trudem
się powstrzymuję.

Pisze Pan, że jest początkujący w branży. I tylko to, przyjmijmy tak
ryzykowną tezę na potrzebę tej korespondencji, Pana "tłumaczy".

Zatem proszę uważnie posłuchać starszego kolegi.

Na moje folio pracuję prawie 20 lat. Skończyłem szkołę fotograficzną,
poświęciłem setki godzin na pracę za free jako stażysta w zakładzie foto.
Później przez wiele lat byłem fotoreporterem, pracując 24/7 bez dnia
wolnego. Wszystkie zarobione pieniądze inwestuję w sprzęt foto. Zawalam noce
na naukę coraz lepszego obrabiania zdjęć. Wszystko po to, żeby być jak
najbardziej konkurencyjnym pod względem jakości. Ale również dlatego, że im
więcej wiem i potrafię, tym bardziej widzę, ile mi jeszcze brakuje do
najlepszych (bez fałszywej skromności).

Razem z innymi profesjonalnymi fotografami staram się pokazać potencjalnym
klientom, że fotograf ślubny to osoba z ogromnym zasobem wiedzy,
doświadczenia, umiejętności. Że Pary Młode mogą się z nami czuć bezpiecznie,
że niczego nie zawalimy w ciągu ich najważniejszego dnia, że w razie
sytuacji awaryjnej poradzimy sobie bez straty na jakości materiału. Że sesja
plenerowa będzie świetną przygodą.
Że ich zdjęcia będą wyjątkowe, daleko różne od tych sprzed 10-15 lat.

I nagle pojawia się Pan. Bezczelnie próbuje mnie kupić, żebym wziął udział w
oszustwie. Proponuje mi Pan pieniądze, żebym się poprostu sprzedał, machnął
ręką na wizerunek profesjonalnego fotografa, na który ja i setki innych
ciężko od dawna pracują.

Nie zgadzam się na to! Tak samo jak wielu fotografów skupionych na Forum
Fotografów Ślubnych, którzy nie zostawili na Panu suchej nitki. Jeśli
prześledzi Pan blogi wielu fotografów w kraju, natrafi Pan na echo swojego
listu. Zapewniam, że nie będzie to miła lektura.

A teraz rada: niech Pan się weźmie za robotę i sam własnymi rękami do
wszystkiego dojdzie. Dlatego, że tak nakazuje uczciwość. Uczciwość nie tylko
wobec klientów, ale również siebie. Bo jak później wytłumaczyć PM, że ich
zdjęcia tak bardzo różnią się od tych na stronie?

Pewnie nie jest Pan świadomy, ale naraża się Pan na proces cywilny. Jak?
Gdyby Pana klientami okazali się np. prawnicy, to Pana przygoda z fotografią
komercyjną zakończyłaby się bardzo boleśnie.

Tak na koniec widzę jeden plus całej tej sytuacji. Nie ukradł Pan zdjęć z
www (jak to robi wielu oszustów), ale przyszedł z jasną i konkretna
propozycją. Dlatego mam nadzieje, że szybko Pan zarzuci ten idiotyczny
pomysł.

I na koniec pytanie retoryczne: ilu "fotografów" w Polsce w ten sposób
oszukuje ludzi?

Wnioski same się nasuwają, a takich "fotopstryków" jest coraz więcej, nawet swojego czasu na jednym z naszych miejskich portali ogłaszał się pewien oszust, pokazujący nieswoje ukradzione zdjęcia w portfolio.
Mały apel do przyszłych par: Po tym dniu zostaną wam tylko wspomnienia i zdjęcia (ewentualnie film ). Zanim wybierzecie fotografa na ten jedyny w życiu dzień nie dokonujcie pochopnych wyborów, musi to być decyzja przemyślana i najlepszym sposobem jest spotkanie z fotografem, rozmowa i oglądnięcie kilku przykładowych sesji i reportaży z jego dorobku.
Polecam lekturę portalu http://www.fpfs.pl/, tam na pewno znajdziecie wiele dobrych wskazówek i to jak powinny wyglądać dobre zdjęcia ślubne.

[PIKASON]

Miałem wstawić ten sam list ale zapomniałem , ostatnio na forum fotografów ( innym forum)  pisaliśmy o tym 
Niestety, każdy jakoś zaczyna, ale szkoda że niektórzy chcą w ten sposób oszukiwać klientów